To kolejne zamieszanie z gdyńsko-słupską listą Koalicji Obywatelskiej. Niedawno szef pomorskiego Komitetu Obrony Demokracji Radomir Szumełda znalazł się na liście, choć wcześniej oświadczył, że nie chce kandydować. Z kolei wczoraj gdyńska radna Samorządności Wojciecha Szczurka Marika Domozych poinformowała, że nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie startu w wyborach. Radna znalazła się jednak na liście wyborczej.
"Wiem też jak bardzo nie chcę wejść w ten straszny, polityczny świat. Nie jestem politykiem i nie chcę nim być. Ale chcę mieć wpływ na to co dla mnie istotne. Podkreślę jednak jeszcze raz. Żadnej decyzji nie podjęłam. Jeżeli zadecyduję - informację przekażę na tej stronie" – czytamy w jej oświadczeniu.
Swój komunikat wydał też Maciej Rusek, który miał kandydować z listy Koalicji Obywatelskiej, tyle że w okręgu gdańskim. Ogłosił rezygnację z kandydowania. "Wcześniejsze ustalenia nie znalazły jednak odzwierciedlenia w ostatecznym kształcie listy wyborczej, stąd podjąłem decyzję o wycofaniu swojej kandydatury. Bardzo przepraszam wszystkich, którzy poświęcili mi swój czas i energię. Bardzo też Wam wszystkim dziękuję - osobiście to dla mnie wielkie, niespodziewane, niezwykle budujące przeżycie i jestem za to bardzo wdzięczny" – napisał.