Chodzi o sprawę z listopada ubiegłego roku. W jednym z odcinków "Ameryka Express" zadaniem uczestników było pocałowanie nieznajomej osoby. Większość uczestników programu pytała przechodniów, czy może to zrobić. Natomiast Filip Chajzer, Jakub Urbański i Tomasz Karolak zrobili to bez zgody kobiet, które całowali. Po krytyce, jaka pojawiła się w mediach, TVN usunął kontrowersyjny odcinek i zamieścił przeprosiny. Z kolei ekipa programu i prowadząca Agnieszka Woźniak-Starak przeprosili.
Fundacja Feminoteka i Fundacja przeciwko Kulturze Gwałtu im. Margarete Hodgkinson złożyły do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na tle seksualnym przez Filipa Chajzera, Tomasza Karolaka oraz Jakuba Urbańskiego. Jedną z kobiet Filip Chajzer chwycił za piersi.
"Uważamy, że mężczyźni występujący w programie 'Ameryka Express' działając przemocą, polegającą na wykorzystaniu swojej przewagi fizycznej, płciowej i rasowej nad pokrzywdzonymi oraz podstępem, polegającym na wykorzystaniu zaskoczenia i dezorientacji pokrzywdzonych, dopuścili się napaści na tle seksualnym" – napisała fundacja Feminoteka.
O postanowieniu prokuratury w sprawie odmowy wszczęcia postępowania poinformowała „Presserwis” zastępca rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr. Postanowienie nie jest prawomocne.