Izraelski dziennik atakuje polskie władze. Chodzi o obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej

Izraelski dziennik atakuje polskie władze. Chodzi o obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda na pl. Piłsudskiego w Warszawie
Prezydent Andrzej Duda na pl. Piłsudskiego w WarszawieŹródło:PAP / Leszek Szymański
Izraelski dziennik "Haaretz" krytycznie odniósł się do wczorajszych obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zdaniem gazety podczas wczorajszych uroczystości Polacy niemal całkowicie pominęli Żydów.

Wczoraj w Warszawie odbyły się obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W uroczystościach udział wzięło kilkadziesiąt delegacji z całego świata – m.in. kanclerz Angela Merkel, prezydent Steinmeier czy wiceprezydent USA Mike Pence.

"Honorując polskie ofiary wojny, zapomnieli o Żydach" – brzmi tytuł artykułu autorstwa Ofera Adareta.

"W długiej wojnie o »kulturę pamięci« - będącej celem, który postawił sobie polski rząd dochodząc do władzy w 2015 r. - wczoraj został zdobyty ostatni bastion. Po tym, jak Izrael uznał polską narrację - która podkreśla cierpienia polskiego narodu i minimalizuje jego udział w spowodowaniu cierpień innego - teraz także Niemcy i Stany Zjednoczone zostały przekonane do polskich twierdzeń" – pisze Adaret.

Dziennikarz zwraca uwagę na wystąpienie prezydenta Niemiec i wiceprezydenta USA, którzy mówili o polskim bohaterstwie. Jednocześnie podkreśla, że cierpienia Żydów, czyli grupy, "która zapłaciła najwyższą cenę w II wojnie światowej", zostały pominięte.

"Powinniśmy być wściekli"

Adaret przyznaje, że być może nadszedł czas, by zwrócić uwagę na cierpienia polskiego narodu, jednocześnie jednak ostro krytykuje wczorajsze obchody.

"Powinniśmy być jednak wściekli, że cierpienia Żydów, których w czasie wojny zginęło sześć milionów, a połowa z nich była obywatelami Polski, nie wybrzmiały w czasie oficjalnych wydarzeń w Polsce, ale zostały połknięte, tak jakby się nigdy nie wydarzyły" – czytamy w "Haaretz".

Co więcej, dziennikarz twierdzi, że kwestia żydowskich cierpień została zmarginalizowana podczas wczorajszych obchodów, gdyż... w przeciwnym razie Polacy musieliby zająć się "delikatnym i złożonym tematem roli polskich obywateli w nazistowskich zbrodniach".

Adaret podkreśla, że bez względu na powód zachowania polskich władz wczorajsze obchody były "historycznym zniekształceniem".

Czytaj też:
"Wystarczy że się spojrzy w kierunku Polski...". Piękne słowa Mike'a Pence'a
Czytaj też:
Mocne przemówienie prezydenta. "Może nie byłoby II wojny światowej, gdyby państwa Zachodu..."

Źródło: Haaretz, onet.pl
Czytaj także