"ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁY! Moje ciało, moja sprawa"

"ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁY! Moje ciało, moja sprawa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Teledysk nagrany przed Sejmem i protesty w całym kraju - tak wygląda odpowiedź środowisk lewicowych na procedowany w Sejmie projekt ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne.

Zaczęło się od ubiegłotygodniowej dyskusji w Sejmie nad dwoma projektami obywatelskimi dotyczącymi kompromisu aborcyjnego. Jeden, złożony przez Komitet Ratujmy Kobiety, zakład liberalizację prawa i umożliwienie "aborcji na życzenie". Drugi złożony przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Aborcji”, zakłada wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji i odpowiedzialności karnej dla każdego, kto spowoduje śmierć dziecka poczętego, również w niektórych przypadkach dla matki.

Do dalszych prac przeszedł tylko projekt zaostrzający prawo aborcyjne, a protestujące kobiety obawiają się pozbawienia prawa do wyboru w sytuacji zagrożenia życia. W internecie i na demonstracjach podają nazwiska posłów, którzy głosowali za odrzuceniem projektu Komitetu Ratujmy Kobiet, a kobiety zapowiadają dalsze akcje społeczne nieposłuszeństwa.

Teledysk przed Sejmem. Debata na ulicy

Pod hasłem "ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁY! Moje ciało, moja sprawa" w sobotę odbędzie się protest w Warszawie. Panie, gromadzące się za pośrednictwem Facebooka, spotykają się pod Sejmem o godzinie 13. "Nie wyrażamy zgody na obecność materiałów z emblematami partii politycznych. W przypadku chęci ich przyniesienia prosimy o kontakt z nami. Każda prośba będzie rozpatrywana indywidualnie" - apelują organizatorzy.

Podobne akcje odbędą się w wielu miastach w całym kraju, ale ich kulminacją będzie... Ogólnopolski Strajk Kobiet 3 października. "Ogłaszamy jednodniową akcję ostrzegawczą. Nazwaliśmy ją Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. 3 października nie idźcie do pracy albo na uczelnię. Skorzystajcie z urlopu na żądanie, z dnia wolnego na opiekę nad dzieckiem. Zamknijcie prowadzone punkty usługowe" - wzywa na Facebooku "społeczny komitet inicjacyjny". Protest organizują osoby związane z grupą Dziewuchy Dziewuchom, Ratujemy Kobiet i KOD. W tym czasie odbywać się będą pikiety, marsze i pikniki.

Pomysł ogólnokrajowego protestu wziął się z Islandii, gdzie 24 października 1975 roku na jeden dzień, wszystkie panie masowo wzięły dzień wolny. Solidarnie pracy odmówiło wtedy 90 proc. kobiet, domagając się równości i sprawiedliwych płac.

Niezależnie od protestów na ulicach, dyskusja toczy się na internetowych forach, Facebooku i Twitterze, a grupa uczestniczek i uczestników protestów nagrała nawet teledysk.

Film powstał w połowie września, wideo nagrano do piosenki grupy El Banda. Na nagraniu widać jak grupa kobiet i mężczyzn maluje twarze na czarne i czerwone barwy, tupie, skacze i wyśpiewuje hasła. Film nagrano przed budynkiem Sejmu.

zm/metrocafe.pl
fot.natemat.pl

Czytaj także