Piotr Szumlewicz słynie z nawoływania do tolerancji i akceptacji wobec imigrantów lub homoseksualistów, jednocześnie często w obraźliwych słowach wypowiadając się na temat osób o prawicowych poglądach. Tym razem publicysta skomentował wyniki sondażu IPSOS dla OKO.press, w którym zbadano m. in. lęki wyborców poszczególnych partii z podziałem na płeć i wiek.
Wśród odpowiedzi na pytanie "Które z dziewięciu poniższych zjawisk uważa Pan/i za najpoważniejsze zagrożenia dla Polski w XXI w.?" znalazły się: kryzys klimatyczny, zagrożenie przez ideologię gender/LGBT, Polexit, katastrofa w służbie zdrowia, nacjonalizm, kryzys demograficzny, zaostrzający się konflikt polityczny, zagrożenie ze strony Rosji i kryzys ekonomiczny.
Badanie dot. wyborców PiS pokazało, że najbardziej obawiają się oni właśnie ruchów LGBT (54 proc.). Drugim najwyższym wynikiem (26 proc.) jest natomiast lęk przed Rosją. Trzecią obawą elektoratu partii Jarosława Kaczyńskiego jest kryzys demograficzny.
Wyniki tego pomiaru skomentował na Twitterze Piotr Szumlewicz. Publicysta postanowił tradycyjnie uderzyć w wyborców partii rządzącej.
"Wykres dowodzący katastrofalnej kondycji intelektualnej ponad połowy elektoratu PiS. 54% osób popierających PiS uważa, że największym zagrożeniem współczesnej Polski jest "ideologia gender i ruch LGBT". Nie, nie będę wyrozumiały. Trzeba być kompletnym głupkiem, aby tak uważać" – stwierdził na Twitterze Szumlewicz.
twitterCzytaj też:
Hejt pod hasztagiem #SilniRazem? Nowacka ma na ten temat teorię