– "Sok z Buraka" wcale nie jest profilem hejterskim, ja obserwuje ten profil. To jest profil, który oczywiście jest zaangażowany po stronie opozycji, pewien rozwój tego profilu związany był bezpośrednio z protestami sejmowymi – powiedział Nitras w rozmowie z Polsat News. Stwierdził również, że nie zna tych, którzy prowadzą konto w mediach społecznościowych.
Według ustaleń tygodnika "Sieci", za "Sokiem z Buraka" stoi sprawny piarowiec Mariusz Kozak-Zagozda, który dziś wypiera się pracy przy tym projekcie. Dziennikarze odkryli jego powiązania z Platformą Obywatelską.
"Od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu. […] Nie wiemy, co dokładnie robi dla stołecznego ratusza Kozak-Zagozda. Ale wiemy, ile zarabia. Przez ostatnie pięć miesięcy (od kwietnia) otrzymał co najmniej 25 tys. zł" – pisze gazeta.
"Sieci" informują też, że od lutego 2018 r. Kozak-Zagozda pracuje jeszcze na etacie w PO. Jego wynagrodzenie sięga od kilku do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Mężczyzna współpracuje również z klubem parlamentarnym PO-KO, gdzie zarabia podobne pieniądze – czytamy.
Czytaj też:
Ujawniono powiązania "Soku z Buraka" z Platformą ObywatelskąCzytaj też:
Nitras przyznaje, że Jachira powinna zostać wykreślona z list KO