Arcybiskup Marek Jędraszewski postanowił zwolnić cały swój zespół prasowy, który tworzyło pięć kobiet – podawały w piątek media. Według zwolnionych, duchowny zrobił to nagle, z dnia na dzień. W związku z zainteresowaniem mediów, Kuria Metropolitalna w Krakowie wydała oświadczenia ws. zwolnienia pracownic. Najpierw kuria poinformowała, że „zespół osób tworzących Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej świadczył dotychczas usługi na rzecz Archidiecezji Krakowskiej na podstawie umów cywilnoprawnych, które przewidywały miesięczne okresy wypowiedzenia” i „takie warunki zostały zaakceptowane przez strony i nigdy nie były kwestionowane".
Następnego dnia pojawił się kolejny komunikat, w którym poruszono m.in. kwestię stanu cywilnego pracowniczek kurii – zarówno tych zwolnionych, jak i tych, które zostały w zespole prasowym. Ten komunikat został jednak przez kurię ocenzurowany...
Pierwotnie kuria pisała, że pracowniki zwolnione z zespołu prasowego nie były w związkach małżeńskich, a dwie które nie straciły pracy „w życiu prywatnym jako matki tworzą wraz ze swymi mężami katolickie rodziny”. Informacja ta została jednak usunięta z poprawionego przez kurię komunikatu.
To między innymi informacja o stanie cywilnym pracowniczek w komunikacie kurii skłoniła Rzecznika Praw Obywatelskich do zainteresowania się sprawą.
Adam Bodnar zajmie się sprawą zwolnienia trzech pracownik biura prasowego w Archidiecezji Krakowskiej. RPO zamierza poprosić kurię o wyjaśnienia i zwrócić się do PIP (Państwowa Inspekcja Pracy – red.) o kontrolę – podało przedwczoraj Radio ZET.
Czytaj też:
Kuria zwalnia niezamężne pracowniczki? Sprawę zbada RPO
Czytaj też:
Sławomir Nowak straci pracę na Ukrainie