W porannym głosowaniu parlament zdecydował, że zajmie się dziś projektem ustawy o statusie sędziów TK autorstwa PiS, który zawiera m.in. jawność oświadczeń majątkowych sędziów Trybunału, barierę wieku 70. lat dla sędziego TK oraz przepisy określające odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów TK. Pierwsze czytanie tego projektu ma się rozpocząć ok. godz. 16:45.
– To jest kolejny bubel prawny. Ta ustawa znowu boczną furtką chce wprowadzić trzech nielegalnie wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Chcecie znowu skrócić kadencję sędziów urzędujących. To już nawet nie jest śmieszne, to jest po prostu żałosne. (…) Myślicie, że przestaniemy walczyć o praworządność i Trybunał Konstytucyjny? Nie przestaniemy! – zapowiedziała Gasiuk-Pihowicz.
– Lepiej zacznijcie myśleć o Trybunale Stanu dla osób, które łamią konstytucję, bo to was czeka i ja wam to gwarantuję. Każdy dzień przynosi nam wiedzę, po co jest wam potrzebny paraliż Trybunału Konstytucyjnego – dodała posłanka .Nowoczesnej.
W poniedziałek portal tvp.info ujawnił kolejne e-maile sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez PO. Z korespondencji wynika, że prezes TK Andrzej Rzepliński, wiceprezes Stanisław Biernat i sędzia Piotr Tuleja doskonale zdawali sobie sprawę z konsekwencji działań podejmowanych przez poprzedni rząd. "Opozycja zrobi z tego sztandarowy motyw kampanii wyborczej pt. 'Jak PO psuje państwo'. I będą mieli rację" – czytamy w e-mailu jednego z sędziów Trybunału.
dmc/DoRzeczy.pl
Fot. Wikimedia/Adrian Grucyk/CC BY-SA 3.0