We wtorek kancelaria prawna Kopeć & Zaborowski wydała specjalne oświadczenie ws. syna byłej premier, ks. Tymoteusza Szydło. Głos zabrał także premier Mateusz Morawiecki.
"Ataki na Beatę Szydło i jej najbliższych są haniebne i absolutnie niedopuszczalne. Rodzina jest i pozostanie w Polsce świętością. Dlatego wykorzystywanie jej do walki politycznej budzi odrazę. Wierzę, że autorzy tych fake-newsów i manipulacji poniosą konsekwencje" – napisał na Twitterze szef rządu.
Na wpis Morawieckiego zareagowała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Wspomniała m.in. o rodzinie tragicznie zmarłego Pawła Adamowicza.
"Panie Premierze cieszę się, że od dziś każda polska rodzina jest świętością dla Pana, Pana formacji politycznej i podległych Wam mediów. Dziękuję w imieniu rodzin Pawła Adamowicza, Adama Bodnara, Krzysztofa Brejzy, Andrzeja Rzeplińskiego, Donalda Tuska, swoim własnym i wielu innych" – napisała Dulkiewicz.
Adwokat ks. Tymoteusza Szydło, Maciej Zaborowski, zapowiedział, że wobec osób rozpowszechniających kłamstwa na temat syna byłej premier będą kierowane do sądów prywatne akty oskarżenia oraz powództwa cywilne o ochronę dóbr osobistych.