Szydło: Mądry przywódca broni interesów państwa

Szydło: Mądry przywódca broni interesów państwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Beata Szydło
Premier Beata Szydło
– Rozmowy polsko-francuskie mają się odbyć w tym roku. Początkowo miały się odbyć wiosną, ale wówczas Hollande poprosił o przeniesienie konsultacji, w związku z atakami terrorystycznymi, co było zrozumiałe. Sądzę, że gdyby Hollande byłby na miejscu polskiego rządu, to postąpiłby tak samo, ponieważ każdy mądry przywódca broni interesów swojego państwa – powiedziała premier Beata Szydło w TVP Info nt. zakończenia negocjacji ws. zakupu Caracali.

Szefowa rządu podkreśliła, że obowiązkiem państwa jest wynegocjowanie takiej umowy, która zabezpieczy je nie tylko wojskowo, ale będzie również korzystny ekonomiczny. Jak dodała, ten kontrakt mógł być taki, gdyby strona francuska przychyliła się do propozycji obecnego rządu ws. offsetu. – Ta rozmowa trwała prawie rok. Strona francuska nie przyjęła tych warunków offsetowych. Będziemy musieli ponownie rozpocząć proces ws. zakupów śmigłowców i zrobimy to. Mamy też w Polsce firmy, które są w stanie dostarczyć te śmigłowce – stwierdziła.

"Polski przemysł ma być kołem zamachowym polskiej gospodarki"

Premier oceniła w programie, że polskie zakłady w Mielcu i Świdniku mają szansę na kontrakt, ponieważ są na to przygotowane. Jej zdaniem poprzedni rząd miał inne spojrzenie i filozofię w kwestii spraw wojskowych. – Polski przemysł ma być kołem zamachowym polskiej gospodarki. Chcemy obudować polskie zakłady. Nasi poprzednicy kontynuowali politykę wyprzedaży, my będziemy robili odwrotnie, będziemy odbudowywali – dodała.

"Dla Polski UE jest zbyt cenna żebyśmy ją stracili"

Prezes Rady Ministrów została również zapytana o kwestię reformy Unii Europejskiej. Według Szydło Polska jest postrzegana w UE jako ważny partner, a rząd nie boi się mówić o konieczności zmian. Jej zdaniem są to podstawowe różnice w stosunku do jej poprzedników. – To może być pewna nowość, dla naszych partnerów, ale mam wrażenie, że się przyzwyczaili do tego, że trzeba Polskę szanować i traktować jak partnera. Dla Polski UE jest zbyt cenna żebyśmy ją stracili, ale w takim kształcie UE nie ma szans się rozwijać. Trzeba mówić o zmianie traktatu – dodała.

Co dalej w kwestii aborcji?

Szydło odniosła się także do obywatelskiego projektu zaostrzającego przepisy aborcyjne, który został odrzucony niedawno przez Sejm. Jak zaznaczyła, dla niej aktualnie ważniejsze jest, aby przygotować projekt, który da wsparcie matkom posiadającym trudną ciążę. – Jesteśmy zwolennikami tego, żeby projekty obywatelskie były debatowane w Sejmie. Deklarowaliśmy to, żeby obywatele mieli gwarancję, że Sejm będzie nad nimi dyskutował, a nie było sytuacji, jak poprzednim parlamencie. To, co wydarzyło się w krótkim czasie, to podgrzewanie emocji, budowanie sporu na takim delikatnym temacie spowodowało, że naszym obowiązkiem było wyciszenie emocji – oceniła.

"Reforma ma zabezpieczyć miejsca pracy dla nauczycieli"

Premier odpowiedziała też na pytanie dotyczące reformy edukacji. Jej zdaniem rząd jest zdeterminowany, aby ją przeprowadzić, zaś sama reforma jest dobrze przygotowana. – Polska szkoła, oświata reformy potrzebuje. Zwolnienia nauczycieli są wynikiem niżu demograficznego i jeśli nie przeprowadzimy zmian, to tych zwolnień nie unikniemy. Reforma jest po to, żeby tych zwolnień nie było. Inną sprawą jest polityka prodemograficzna państwa, dlatego przeprowadziliśmy program 500+, niedługo wprowadzimy Mieszkanie+ (…) w ocenie rządu reforma ma zabezpieczyć miejsca pracy dla nauczycieli – dodała.

Reforma UE i zmiana traktatów?

Według Szydło widać coraz wyraźniejszą potrzebę reformy traktatów unijnych. Jak dodała, tych, którzy przyznają Polsce racje jest coraz więcej. – Niewielu jest tych, którzy mówią o tym głośniej z różnych względów. Sadzę, że UE musi być zreformowana, jestem co do tego przekonana. Uważam, że nie uniknie zmiany traktatów – zakończyła.

kg

TVP Info/dorzeczy.pl

fot. Facebook/ Beata Szydło

Czytaj także