25 października były poseł Artur Zawisza, jadąc samochodem bez prawa jazdy, potrącił rowerzystkę. Polityk stracił uprawnienia do kierowania pojazdami kilka lat temu po jeździe pod wpływem alkoholu. Tym razem był trzeźwy, ale nie uniknął wypadku.
Czytaj też:
Zawisza potrącił rowerzystkę, nie miał prawa jazdy. "Kolizja drogowa, jakich setki"
Jak się później okazało, potrącona rowerzystka to pracownica Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Jak informuje dziś RMF FM, operacja nogi kobiety trwała cztery godziny. Po otwarciu kolana okazało się, że stan faktyczny jest gorszy, niż wcześniej oceniali lekarze na podstawie zdjęć i badań. Jedno z cięć operacyjnych ma ponad 30 cm długości. Poszkodowana ma także złamany bark.
Pani Aneta przyjmuje silne leki przeciwbólowe,a jej leczenie i rehabilitacja potrwają przynajmniej kilka miesięcy. Na razie kobieta nie będzie mogła poruszać się samodzielnie nawet przy wsparciu się kulami - z uwagi na uszkodzony bark. Pracownica BBN opuści dziś szpital.
Czytaj też:
RMF FM: Będą zarzuty dla Artura ZawiszyCzytaj też:
Artur Zawisza ponownie przyłapany bez prawa jazdy