Beata Szydło zapowiedziała kroki prawne w odpowiedzi na przedstawiony w sobotę reportaż dziennikarzy TVN "Naziol, kibol, bandyta" na temat działalności Olgierda L., jednego z przywódców klubu motocyklowego "Bad Company". Do grupy tej mają należeć m.in. recydywiści i neonaziści. Zdaniem dziennikarzy "Superwizjera" oraz policjantów z którymi rozmawiali, grupa może zajmować się wymuszeniami, sutenerstwem i handlem narkotykami. W materiale pokazano Olgierda L. na spotkaniu z politykami Prawa i Sprawiedliwości Beatą Szydło i Antonim Macierewiczem.
Czytaj też:
Kolejne ataki na Beatę Szydło. Poruszająca reakcja byłej premier
Kilka tygodni temu media i tabloidy rozpisywały się o synu byłej premier, ks. Tymoteuszu Szydło oraz wykorzystywaniu rządowych samolotów, w czasie kiedy Szydło była premierem.
Tym razem na materiał TVN stanowczo zareagował Mateusz Morawiecki. Szef rządu zasugerował, że prawdziwość informacji zawartych w reportażu powinny zbadać odpowiednie instytucje.
"Po obejrzeniu "Faktów" TVN, w których zaatakowano Premier Beatę Szydło, zastanawiam się, w którą stronę idzie dziennikarstwo. Czy można w tak podły sposób zestawiać ludzi o nieposzlakowanej opinii z przestępcami? Szczyt manipulacji. Może zajmie się tym Rada Etyki Mediów?" - wskazał na Twitterze Morawiecki.