Senacka komisja spraw zagranicznych i Unii Europejskiej analizowała dzisiaj ewentualne skutki wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada dla polskiego porządku prawnego.
W związku z tematem posiedzenia komisji, w obradach uczestniczył m.in. wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i zastępca RPO Maciej Taborowski.
„Pan słucha, a ja mówię”
Podczas posiedzenia komisji doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy przewodniczącym senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej senatorem PO Bogdanem Klichem a wiceministrem sprawiedliwości Sebastianem Kaletą.
– Teraz mamy po minucie na odpowiedź na głosy naszych gości, pana ministra, pani pierwszej prezes, pana rzecznika praw obywatelskich – mówił Klich, dając gościom szansę na ustosunkowanie się do trwających łącznie półtorej godziny wystąpień.
W odpowiedzi Kaleta stwierdził, że minuta to za mało czasu i chętnie odpowie na wszystkie wątpliwości, ale potrzebuje więcej czasu. – Nowe obyczaje zapanowały, ja prowadzę, a pan jest naszym gościem, w związku z czym pan słucha, a ja mówię – stwierdził w odpowiedzi na protesty Kalety przewodniczący komisji.
twittertwitter
Jak poinformował na Twitterze wiceminister, ostatecznie dostał dwie minuty na wypowiedź.
– Uprzejmie dziękuję za tę wielką łaskawość, by przy niemal dwugodzinnej konferencji móc w dwóch minutach odnieść się do ponad półtoragodzinnych wystąpień zazwyczaj krytykujących to, co robimy, a jednocześnie w których to wypowiedziach brakuje odpowiedzi na argumenty, które przytoczyłem w swojej krótkiej wypowiedzi – stwierdził Kaleta.
twitterCzytaj też:
Grodzki powołał nowego szefa Kancelarii Senatu