Semka: Efekty szczytu UE cieszą, ale rząd musi powiedzieć, co zamierza robić dalej

Semka: Efekty szczytu UE cieszą, ale rząd musi powiedzieć, co zamierza robić dalej

Dodano: 
Piotr Semka
Piotr SemkaŹródło:PAP / Arek Markowicz
– Będzie to sukces, jeśli zostanie mądrze wykorzystany – tak o konkluzjach szczytu UE mówi publicysta "Do Rzeczy" Piotr Semka.

– To odroczenie powinno doprowadzić do mądrego zastanowienia się, co można poprawić. Rzeczywiście kwestia smogu czy jakości powietrza jes problemem, ludzie się martwią – powiedział Piotr Semka w rozmowie z Antonim Trzmielem w Polskim Radiu 24.

– Można zastanawiać się, ile jest w tym mody, pewnej histerii, ile jest w tym realnej refleksji nad tym, czym oddychamy. Z jednej strony zatrzymano takie bardzo arbitralne działania. Z drugiej źle by było, gdyby ten czas spowodował, że założymy, że nigdy nic nie będzie trzeba robić – wskazał publicysta. Zdaniem Semki szybkie tempo dążenia UE m. in. do neutralności klimatycznej do 2050 roku to efekt bardzo ostrego skrętu w lewo Niemiec: – W lewo w sensie tym, że środowiska z lewej strony, np. Zieloni, najbardziej naciskają na te zmiany. Trochę mamy do czynienia z kolejną, katastroficzną wizją – że zaraz wszystko się zawali (...) nie będzie oceanów, oceany występują z brzegów.

– Trzeba zachować zdrowy rozsądek między takim bardzo forsownym stylem części ekologów, którzy w straszeniu przekraczją granice rozsądku. Ale jednocześnie trzeba zrozumieć, że ludzie mają prawo wiedzieć, co rząd zamierza w tej sprawie zrobić – zauważył gość PR24.

Przywódcy unijnych państw wypracowali na szczycie w Brukseli kompromis ws. osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej do 2050 r. Polska jest jedynym krajem, który nie musi osiągać tego celu – to wynik negocjacji z udziałem premiera Morawieckiego, podczas szczytu Rady Europejskiej. – Podjęliśmy tę decyzję, szanując obawy różnych krajów członkowskich, bo wiemy, że trzeba wziąć pod uwagę różne uwarunkowania krajowe i różne punkty startu – mówił na konferencji prasowej szef Rady Europejskiej Charles Michel.

Czytaj też:
Macron pogroził Polsce. Zapowiada konsekwencje
Czytaj też:
Partia Gowina nie wiedziała o nowym projekcie ws. sądów

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także