Gretkowska jest znana ze swojej krytyki rządów Prawa i Sprawiedliwości. W swym najnowszym wpisie pisarka porównała zmiany wprowadzane przez rządzących w sądownictwie do stanu wojennego z 1981 roku.
"Nowelizacja ustawy o sądach to taki prezent dla chorego Prezesa. Ludzie nie będą się z niego śmiać, jak w każdą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Że nikt go nie chciał nawet internować. Pewnie chciał, ale przyszło ułaskawienie od prokuratora Piotrowicza" – napisała Gretkowska na Facebooku.
Gretkowska twierdzi, że Jarosław Kaczyński jest nihilistą, który nie wierzy w takie wartości jak honor czy ojczyzna.
W dalszej części wpisu pisarka natomiast stwierdza, że Marian Banaś jest... świadkiem koronnym i po zmianie władzy poprosi o nową tożsamość. "Jak bardzo trzeba nie szanować siebie, dobierając sobie towarzyszy godnych pogardy. Premier kłamca, Prezydent łamiący prawo, szef NIK-u gangus. Banaś przypadkiem został świadkiem koronnym sypiąc swoich. Pewnie poprosi o zmianę tożsamości, jeśli kiedykolwiek władzę przejmie opozycja" – oceniła.
"Socjopaci nie czują wstydu. Może tym stwierdzeniem powinna się zaczynać nowa Konstytucja. Dla przypomnienia, albo usprawiedliwienia. W zależności kto wygra nowe wybory" – zakończyła swój wpis.
Czytaj też:
Kaczyński o sytuacji w sądach: To już jest anarchiaCzytaj też:
TVN straszy "ustawą represyjną". Kaleta: Nie podoba się Francja?