Przypomnijmy, że Polska jako jedyny kraj Unii nie będzie zobowiązana do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. To wynik negocjacji z udziałem premiera Morawieckiego, podczas szczytu Rady Europejskiej w ubiegłym tygodniu.
Dzisiaj w trakcie wystąpienia w PE w Strasburgu, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odniosła się do decyzji względem Polski. Jak tłumaczyła polityk, decyzje dotyczące klimatu są szczególnie ważne ponieważ ludzkość za długo korzystała z zasobów naturalnych w zamian produkując śmieci i zanieczyszczenia.
Ursula von der Leyen podkreśliła, że różne państwa w UE mają różne punkty wyjścia, jeśli chodzi o transformację energetyczną i problemy, z którymi muszą się zmagać. Jak tłumaczyła, z tego właśnie powodu Polska poprosiła o więcej czasu, ponieważ będzie musiała dokonać transformacji w dużych regionach, w których wydobywa się ciągle węgiel, podobnie jak na wschodzie Niemiec.
Czytaj też:
Tusk: Ktoś napisał, że nie grozi nam żaden polexit, tylko wypierpolCzytaj też:
Posłowie Konfederacji poprosili Kaczyńskiego o poparcie ich projektu. Odpowiedź była jednoznaczna