We wpisie zamieszczonym na Facebooku prof. Środa odnosi się do "Patointeligencji". To tytuł piosenki Maty. Raper jest synem Marcina Matczaka, znanego prawnika i profesora Uniwersytetu Warszawskiego. Utwór wywołał kontrowersje ze względu na sposób, w jaki autor tekstu przedstawił młodzież ze znanego stołecznego Liceum im. Stefana Batorego.
Zdaniem filozof, całe zamieszanie wokół tej piosenki "bierze się z naszego obsesyjnego skupienia (uwielbienia?) młodzieży". "Gdzie nie jestem to wszyscy pytają 'a młodzi będą?' tak jakby liczba młodych miała decydować o sukcesie każdego przedsięwzięcia" – napisała. "Cała nasza nadzieja w młodych! Bzdura" – podkreśliła publicystka, dodając, że młodzież w znaczącej większości, należy do świata konsumpcji. W jej ocenie jest "zblazowana, bezideowa i woli nowego smartfona niż demokrację w Polsce".
"No a oprócz tego ćpają i popisują się markami, które noszą na sobie (młodzieżowy strajk klimatyczny jest cudem!). Rosną kompletnie bezideowe pokolenia i liczyć na nie nie ma co (pomijam wybitnie zdolnych studentów filozofii)" – czytamy. Kończąc swój wpis Śorda ocenia, że "młodzi są pasywni, egoistyczni, zaczadzeni konsumpcjonizmem (to konsumpcjonistyczne ćpuny)" i że "nie ma co na nich liczyć". "NIe ma ich na debatach, na protestach.... Liczmy na siebie. My staruchy" – skwitowała.
facebook
Czytaj też:
"To skandal". Dyrekcja LO im. Batorego oburzona teledyskiem do "Patointeligencji"
Czytaj też:
"Nie Kamila, nie jesteś tu sama". Nagrano kłótnię posłanek opozycji