"Mam nadzieję, że któryś z nich się pochoruje". Skandaliczne słowa senatora KO o posłach Porozumienia

"Mam nadzieję, że któryś z nich się pochoruje". Skandaliczne słowa senatora KO o posłach Porozumienia

Dodano: 
Senator KO Aleksander Pociej
Senator KO Aleksander PociejŹródło:PAP / Rafał Guz
Senator PO Aleksander Pociej komentował w studiu Radia ZET ostatni sondaż dotyczący przyszłorocznych wyborów prezydenckich oraz prace nad ustawą dyscyplinującą sędziów.

Prawie 60 proc. Polaków uważa, że wybory prezydenckie wygra Andrzej Duda – wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". CZYTAJ WIĘCEJ

– Ja mogę tylko przypomnieć, że w podobnym czasie pięć lat temu pan prezydent Komorowski miał koło 70 proc. – skomentował wynik badania senator KO Aleksander Pocie. Polityk dodał, że mała rozpoznawalność i słabszy wynik w sondażach kandydatki KO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej nie jest problemem.

– Pięć lat temu nikt nie wiedział tak do końca, kim jest pan wtedy kandydat Duda – podkreślił senator.

twitter

"Mam nadzieję, że któryś z nich się pochoruje"

Dalej senator komentował w rozmowie z Beatą Lubecką prace nad projektem ustawy dot. dyscyplinowania sędziów.

Przypomnijmy, po wielogodzinnych obradach sejmowej komisji sprawiedliwości, burzliwej debacie na sali plenarnej i ulicznych protestach pod egidą opozycji i stowarzyszeń sędziowskich, w piątek 20 grudnia Sejm przyjął ustawę autorstwa posłów PiS. Projekt ustawy dyscyplinującej został nieco złagodzony przez poprawki, jakie wniosło Porozumienie Jarosława Gowina. Opozycja jednak wciąż twierdzi, że pomysł PiS to zamach na niezależność i niezawisłość sędziów.

Zapytany o prace nad ustawą, Pociej stwierdził, że jeśli Senat zawetuje projekt, to posłowie Zjednoczonej Prawicy będą musieli się zmobilizować, aby to weto odrzucić. – Odrzucenie weta Senatu jest już trochę trudniejsze, ponieważ musi być do tego 231 posłów. Co prawda PiS ma 235, ale z tego, co wiem, u Gowina nie są zachwyceni tymi projektami – mówił polityk.

Kiedy dziennikarka zapytała, czy zdaniem senatora ustawa przepadnie „dzięki głosom ludzi od Jarosława Gowina”, Pociej powiedział: „Mam nadzieję, że któryś z nich się pochoruje akurat na to głosowanie i nie przyjdzie”.

twitter

– Myślę, że to są płonne nadzieje. Myślę, że tym razem jednak koalicja rządząca się zmobilizuje – stwierdziła w odpowiedzi dziennikarka.

Czytaj też:
"SE": Ten scenariusz to koszmar dla Kidawy-Błońskiej
Czytaj też:
Jest nowa kandydatka na prezydenta. Nazywa się... Duda

Źródło: Radio Zet
Czytaj także