Grodzki krytykuje propozycję Ziobry. "Eksperci z Francji i Niemiec mówili, jak jest naprawdę"

Grodzki krytykuje propozycję Ziobry. "Eksperci z Francji i Niemiec mówili, jak jest naprawdę"

Dodano: 
Tomasz Grodzki
Tomasz Grodzki Źródło: PAP / Rafał Guz
Marszałek Senatu odniósł się do przedstawionego we wtorek przez ministra sprawiedliwości kompromisu ws. sposobu wybierania sędziów.

– W geście dobrej woli zaproponowałem pani komisarz kompromis możliwy do przeprowadzenia w ramach wyłaniania sędziów w Polsce. Uznałem bowiem, że warto wyjść z taką inicjatywą i zadeklarowałem gotowość przekonywania kolegów i koleżanek z obozu rządzącego by zastanowić się nad wypracowaniem nowego modelu wyłaniania sędziów. Chodzi mianowicie o przeniesienie wprost rozwiązań znanych bardzo dobrze w systemie europejskim, bo funkcjonującym w największym państwie europejskim. Mianowicie w Niemczech. Tam sędziów wybierają wyłącznie politycy, wyłącznie przedstawiciele Bundestagu i ministrów sprawiedliwości krajów landowych, więc jest to podział tak naprawdę pół na pół pomiędzy władzę wykonawczą a parlamentarną – powiedział minister sprawiedliwości podczas konferencji prasowej po spotkaniu z wiceszefową KE Verą Jourovą.

Wiceszefowa Komisji Europejskiej odpowiedzialna za praworządność spotkała się także m.in. z marszałek Sejmu Elżbietą Witek, marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, wiceszefem MSZ Pawłem Jabłońskim oraz I prezes SN Małgorzątą Gersdorf.

Do tej sprawy odniósł się na antenie TVN24 Tomasz Grodzki. – Kompromis Ziobry to żaden kompromis. Eksperci z Francji czy Niemiec mówili, jak to jest naprawdę – wskazał. Przypominał, że w trakcie senackich prac nad ustawą represyjną zaprosił międzynarodowych ekspertów prawniczych, między innymi z Francji, Holandii i Niemiec. – Oni mówili, jak to jest naprawdę. Wysokiej rangi sędziowie z Niemiec mówili o tym, jaki mają realny wpływ (na obsadzanie sędziów - przyp. red.) To oni proponują sędziów, a dopiero potem politycy ich wybierają – dodał.

– Traktuję to w kategoriach żartu – stwierdził marszałek Senatu, komentując propozycję resortu sprawiedliwości. Jego zdaniem istnieje już rozwiązanie patowej sytuacji: – W Senacie trwa procedowanie nowej ustawy o KRS, to byłby "lek na całe zło", jak głosi piosenka.

Grodzki skomentował także zapowiedziane na środę spotkanie prezydenta z przedstawicielami formacji zasiadających w Sejmie. Rozmowa ma dotyczyć przyjętej w ubiegłym tygodniu tzw. ustawy dyscyplinującej. – Mam nadzieję, że kluby namówią pana prezydenta do zawetowania tej groźnej ustawy, zwanej kagańcową. Jeżeli ma zamiar ją podpisać, to próby przekonania klubów są bez sensu. Dobrze jednak, że jest dialog i pan prezydent zaczął zapraszać ludzi z opozycji. Efektów nie widać, ale może jeszcze przyjdą – stwierdził marszałek.

Czytaj też:
Polska objęta procedurą monitoringu. Jako jedyne państwo UE
Czytaj też:
"Pokazuje intencje, które nie są szczere". Mocne słowa pod adresem Jourovej

Źródło: TVN24
Czytaj także