"Pani Basia" jednak zostaje na Nowogrodzkiej. Kaczyński ją przekonał?

"Pani Basia" jednak zostaje na Nowogrodzkiej. Kaczyński ją przekonał?

Dodano: 
Andrzej Duda wita się z Jarosławem Kaczyńskim. W środku widać Barbarę Skrzypek, czyli "panią Basię"
Andrzej Duda wita się z Jarosławem Kaczyńskim. W środku widać Barbarę Skrzypek, czyli "panią Basię" Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Pierwowzór pani Basi z "Ucha Prezesa", bliska współpracowniczka prezesa PiS – Barbara Skrzypek, szykuje się do przejścia na emeryturę – podała dzisiaj Wirtualna Polska. Dziś "Super Express" informuje, że tak się nie stanie.

"Pani Basia" to Barbara Skrzypek, sekretarka i bliska współpracownica prezesa PiS, urzędująca w centrali na Nowogrodzkiej. O pracowniczce biura PiS zrobiło się głośno dzięki serialowi komediowo-politycznemu "Ucho Prezesa", w którym była przestawiona jako szara eminencja Nowogrodzkiej.

Kilka dni temu Wirtualna Polska podała, że pani Basia chce przejść na emeryturę. – To się niedługo wydarzy, pani Barbara mówi, że jest już zmęczona, temat jej odejścia na Nowogrodzkiej się pojawił – tłumaczył w rozmowie z serwisem osoba z centrali partii.

Teraz jednak "Super Express" donosi, że współpracownica prezesa PiS nie odejdzie z Nowogrodzkiej tak szybko. - Pani Barbara na razie nie wybiera się na emeryturę. Pan prezes będzie mógł jeszcze długo z nią współpracować - mówi gazecie bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego. Inny polityk PiS twierdzi, że przejście pani Basi na emeryturę to kwestia wielu miesięcy. Według nieoficjalnych informacji, by wstrzymała się jeszcze z przejściem na emeryturę miał ją namawiać sam Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:
Zmiany na Nowogrodzkiej. Odchodzi bliska współpracowniczka Kaczyńskiego
Czytaj też:
"SE": Makabryczny dowcip Kaczyńskiego w centrali PiS

Źródło: se.pl, wp.pl
Czytaj także