Wolontariuszka fundacji Rodzina i Życie została zaatakowana w centrum Warszawy, gdy zbierała podpisy pod inicjatywą "Stop LGBT"
Mężczyzna, który zaatakował wolontariuszkę, wyrwał jej i podarł kartę z podpisami pod inicjatywą. Agresywnego mężczyznę zatrzymała policja.
Na nagraniu zatrzymany mężczyzna twierdzi, że nie użył przemocy w stosunku do wolontariuszki. Gdy kobieta filmująca zdarzenie pytała go, czemu się rzucił na jej koleżankę, ten cały czas zaprzeczał. Zatrzymany w pewnym momencie zaczął tłumaczyć, że należy pomagać "prawdziwym" ofiarom przemocy, zamiast uprawiać "polityczną propagandę".
Czytaj też:
Zaskakująca odpowiedź Kidawy na pytanie o adopcję dzieci przez pary homoseksualne
Czytaj też:
Szefowa sztabu lidera PSL odpowiada Turczynowicz-Kieryłło
Źródło: Twitter