W ubiegły piątek szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański ogłosił korespondencyjne głosowanie w sprawie odwołania Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa zarządu. Za dymisją Kurskiego zagłosowało czworo z pięciorga członków Rady Mediów Narodowych (piąty głos też był za odwołaniem).
"10 marca 2020 r. Rada Nadzorcza Spółki TVP S.A. zawiesiła w czynnościach, na okres 3 miesięcy, panią Marzenę Paczuską-Tętnik, Członka Zarządu Spółki. Na miejsce odwołanego w dniu 09.03.2020 dotychczasowego Prezesa Zarządu Jacka Kurskiego, Rada Nadzorcza TVP S.A. delegowała pana Macieja Łopińskiego, jako pełniącego obowiązki Prezesa Zarządu" – poinformowała Telewizja Polska w oświadczeniu.
Kurski został doradcą zarządu TVP. Prezesi publicznej telewizji zatrudniani są na kontraktach managerskich, po odejściu ze stanowiska przysługuje odprawa – "członkowi organu zarządzającego może być przyznana odprawa w wysokości nie wyższej niż trzykrotność części stałej wynagrodzenia" – wskazują przepisy. Odchodzący prezes TVP Jacek Kurski może otrzymać ok. 112 tys. zł brutto.
"W związku z podjęciem pracy w TVP przez pana Jacka Kurskiego informujemy, że nie pobiera on odprawy z tytułu sprawowanej uprzednio funkcji prezesa zarządu" – odpowiedziało Centrum Informacji TVP na pytanie serwisu Wirtualne Media o to, czy Kurski skorzysta z możliwości pobrania dodatkowego wynagrodzenia.
Czytaj też:
Grodzki nie poinformował o zagrożeniu koronawirusem? "To skrajna nieodpowiedzialność"
Czytaj też:
Czy wybory powinny zostać przełożone? Oto co sądzą Polacy