Kosiniak-Kamysz ostro: To kpina, to bardzo nieodpowiedzialne

Kosiniak-Kamysz ostro: To kpina, to bardzo nieodpowiedzialne

Dodano: 
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
To mamy zostać w domu, czy mamy jeździć na spotkania? Czy jutro Polacy, którzy mają w regionach, w miejscach w których są uzupełniające wybory, to do której zasady mają się stosować? Idź na wybory czy zostań w domu? – pytał dziś prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydat tej partii na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

Coraz więcej polityków opozycji domaga się od prezydenta zmiany terminu nadchodzących wyborów. Rządzący uważają, że na tę chwilę nie ma takiej potrzeby. Podtrzymał to także w czasie porannej audycji RMF FM Jarosław Kaczyński. – W tej chwili nie ma żadnych przesłanek, żeby wprowadzić stan klęski żywiołowej, a tylko wtedy wybory można odłożyć. To nie jest tak, że my możemy sobie powiedzieć, że odkładamy wybory, muszą być przesłanki konstytucyjne – podkreślił Jarosław Kaczyński.

Temat wyborów prezydenckich poruszył dziś po raz kolejny kandydat PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. – Jeżeli się rozprzestrzenia choroba zakaźna, to należy wprowadzić stan klęski żywiołowej – podkreślił polityk. Szef ludowców zwrócił się do rządzących z pytaniem: czy stan klęski żywiołowej nie jest wprowadzany tylko i wyłącznie dlatego, że jednym z elementów jego wprowadzenia jest przesunięcie terminu wyborów. – Bo wszystkie inne rzeczy ze stanu klęski żywiołowej, rodzaje działania, ograniczenia wolności zostały zastosowane – podkreślił. – Jakie jest stanowisko rządzących? – pytał.

– Bo z jednej strony premier i prezydent mówią: zostańcie w domach, nie wychodźcie. Przez telekonferencje odbywa się spotkanie z premierem, RBN ma się odbyć przez telekonferencję, choć w RBN bierze udział mniej niż 50 osób udział. Tam jest kilkanaście osób. A jak słyszymy, prezes mówi: trzeba robić spotkania do 50 osób, wyborcze. To mamy zostać w domu, czy mamy jeździć na spotkania? Czy jutro Polacy, którzy mają w regionach, w miejscach w których są uzupełniające wybory, to do której zasady mają się stosować? Idź na wybory czy zostań w domu? – pytał o podkreślił, że prosi o jasną deklarację premiera i prezydenta.

Nawiązując do dzisiejszych słow prezesa PiS Kosiniak-Kamysz powiedział, że "trzeba się chyba upomnieć o najbardziej poszkodowanego". – Tak, jak dzisiaj pan prezes powiedział, najbardziej poszkodowany w tym czasie jest prezydent Andrzej Duda. To proszę te inne stacje, które może nie nadają wszystkich 10 konferencji prezydenta, nadajcie je, bo jeżeli takie jest poszkodowanie, to nie można do tego dopuścić, żeby prezydent był poszkodowany – mówił. Jak dodał, to co dzisiaj usłyszeliśmy to "kpina" i coś bardzo nieodpowiedzialnego.

Czytaj też:
Wałęsa apeluje do rodaków: To jest patriotyczny obowiązek wobec ojczyzny

Czytaj też:
Kukiz zawiesza aktywność w mediach społecznościowych. "To jest nienormalne i przerażające"

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także