"DGP": Czy nowy pomysł rządu to początek końca śmieciówek?

"DGP": Czy nowy pomysł rządu to początek końca śmieciówek?

Dodano: 
Umowa o pracę
Umowa o pracęŹródło:Pixabay / Domena publiczna
W projekcie specustawy koronawirusowej znalazły się przepisy nakładające obowiązek informowania ZUS o wszystkich umowach o dzieło. Czy to początek końca śmieciówek? – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

"DGP" informuje, że zdaniem ZUS przekazywana przez płatników informacja o zawartych umowach o dzieło przyspieszy wypłatę postojowego – kryzysowego zasiłku w wysokości 2080 zł dla samozatrudnionych i zarabiających na śmieciówkach.

Gazeta zwraca uwagę, że długofalowo taki rejestr umów o dzieło mógłby ułatwić ZUS kontrolowanie np., czy płatnik nie ucieka od płacenia składek, zawierając takie umowy.

Dziennik przypomina, że podobne rozwiązanie było już szykowane, gdy rząd myślał o jeszcze dalej idącym kroku – oskładkowaniu umów o dzieło. Według danych GUS z 2018 r. osób na umowach o dzieło, ale także zleceniach, czyli tzw. śmieciówkach było 1,3 mln.

W "DGP" czytamy, że ZUS chce mieć wiedzę o różnych typach umów, by sprawdzać, czy nie dochodzi do nadużyć. Jeśli pozyska takie dane, kontrolerzy będą mogli sprawdzać i nakazywać zapłatę składek na ubezpieczenia społeczne.

Według gazety to właśnie składek obawiają się przedsiębiorcy. Dlatego niechętnie patrzą na wprowadzenie na stałe takiego rozwiązania.

Czytaj też:
Historyczna decyzja USA. 2 biliony dolarów dla gospodarki

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także