Szumowski przyznaje: To jest coś, co spędza mi sen z powiek

Szumowski przyznaje: To jest coś, co spędza mi sen z powiek

Dodano: 
Łukasz Szumowski
Łukasz SzumowskiŹródło:Flickr / Kancelaria Premiera / Domena publiczna
10 tys. jednocześnie. Tylu chorych udźwigniemy – powiedział w wywiadzie dla "Dziennik Gazety Prawnej" minister zdrowia Łukasz Szumowski.

– Respiratorów mamy ponad 10 tys. Potencjał szpitali jednoimiennych to 10 tys. łóżek. Liczba chorych jest zdecydowanie mniejsza, niż szacowaliśmy. I to jest dobra wiadomość – uważa minister.

– To jest coś, co spędza mi sen z powiek: konieczność przygotowania się na pacjentów, których nie wiadomo, ilu będzie – mówi "DGP" Szumowski. – Jeśli jako Polacy wytrzymamy psychicznie i nie będziemy się spotykać na grillach czy placach zabaw, to mamy duże szanse na przezwyciężenie epidemii – podkreśla.

Pytany, jak długo musimy wytrzymać, minister odpowiada: – Trudno powiedzieć. Tego nikt na razie nie wie. Nie ma modeli długotrwałych, bo epidemia jest nowa. Wiadomo, że liczba zachorowań będzie wzrastać. To nie ulega wątpliwości.

Szumowski tłumaczy, że służba zdrowia jest w stanie wytrzymać "w granicach 10 tys. chorych jednocześnie". – To liczba, którą jesteśmy w stanie udźwignąć, jeżeli chodzi o liczbę łóżek i respiratorów – zaznacza.

Minister zdrowia nie wyklucza, że kolejne obostrzenia obejmą okres świąt. Sygnalizuje też, że dzieci i młodzież mogą nie wrócić do szkół po Wielkanocy.

Czytaj też:
Nie żyje pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości. Miał koronawirusa

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także