Prezydent w orędziu: Zdrajcy powtarzali kłamstwo w kółko i wszędzie

Prezydent w orędziu: Zdrajcy powtarzali kłamstwo w kółko i wszędzie

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: Jakub Szymczuk / KPRP
Przeciwnicy Konstytucji negowali nie tylko jej zasady, lecz samą legalność. Zdrajcy powtarzali kłamstwo o nieważności w kółko i wszędzie.  Ale dziś trudno byłoby znaleźć kogoś, kto twierdziłby, że racja była po tamtej stronie – powiedział prezydent Andrzej Duda.

– Obchodzimy dzisiaj 229. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Była ona owocem wielkiej pracy stronnictwa patriotycznego, które dążyło do odnowy ustroju politycznego i społecznego Rzeczypospolitej, tak, aby wzmocnić państwo i umożliwić jego przetrwanie wbrew zakusom mocarstw ościennych. Godziło to wówczas w wiele interesów sprzecznych z dobrem Ojczyzny, dlatego Konstytucja została obalona. Zdrajcy sprzymierzyli się z obcymi imperiami przeciw własnemu państwu, własnemu społeczeństwu – stwierdził prezydent w specjalnym orędziu, wygłoszonym z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Zwrócił uwagę, że Konstytucja powstawała wśród zażartych sporów, bo przeciwnicy ustawy rządowej negowali nie tylko jej zasady, lecz samą legalność. – Zdrajcy powtarzali kłamstwo o nieważności w kółko i wszędzie. Ale dziś trudno byłoby znaleźć kogoś, kto twierdziłby, że racja była po tamtej stronie. Historia pozytywnie oceniła dzieło 3 maja – jako swoisty testament I Rzeczypospolitej, mówiący o konieczności zjednoczenia całego narodu w budowaniu dobra wspólnego, w podejmowaniu dlań wyrzeczeń i braniu odpowiedzialności za własne państwo. Ponad wszelką wątpliwość Konstytucję uchwalono w imię niepodległości – powiedział prezydent.

Koronawirus

Dodał, że ze względu na pandemię koronawirusa „potrzebujemy ładu, porządku, jedności, które chroni i zabezpiecza Konstytucja – po to, by państwo mogło dalej sprawnie przeciwdziałać epidemii, broniąc bezpieczeństwa obywateli zarówno w wymiarze zdrowia i życia, jak też w wymiarze gospodarczym: zachowania miejsc pracy i wsparcia polskich przedsiębiorstw”.

Zdaniem Dudy, dzięki sprawnym i planowym działaniom Polska wychodzi obronną ręką z niezwykle trudnej sytuacji. – Nadal lękamy się o swoje zdrowie, nadal stosujemy środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się zakażeń i zachorowań. Wielu Polaków opłakuje teraz swoich bliskich. Ale widzimy także, że udało się nam ograniczyć rozmiary tej tragedii. I wierzymy, że idąc dalej tą samą drogą, zdołamy ustrzec się dramatu, którego doświadczają inne narody – ocenił prezydent.

"Z czego i jak będziemy żyć?"

Jak podkreślił, duża część przedsiębiorstw i osób nie może teraz prowadzić swojej działalności. Zwrócił uwagę, że przedwczorajsze Święto Pracy było dla wielu dniem bezczynnym nie pierwszym, tak jak bywa zazwyczaj, lecz kolejnym z rzędu: trzydziestym, czterdziestym, pięćdziesiątym. – Wiele osób traci pracę lub obawia się o swoje źródło utrzymania. Również wielu z nas – zapewne większość – od sześciu, siedmiu tygodni nie widziało się ze swoimi bliskimi: rodzicami, rodzeństwem, dziadkami, kuzynami. Nie mogliśmy nawet spędzić razem Świąt Wielkanocnych, bo żeby zapobiec chorobie, musimy stosować zasadę ograniczania kontaktu z innymi ludźmi – powiedział Andrzej Duda.

– Wszystko to ma skutki dla naszej psychiki, odczuć, samopoczucia. Powoduje stres, wzmaga nerwowość i lęk. Także lęk o przyszłość. Z czego i jak będziemy żyć, kiedy epidemia się skończy? – zastanawia się dziś wielu Polaków. Dlatego wobec tej szczególnej i bardzo trudnej sytuacji potrzebujemy stabilności, bezpieczeństwa, spokoju i współpracy – dodał.

Apel o solidarność

Prezydent powiedział, że jest pod wielkim wrażeniem tego, jak Polacy zachowują się w czasie pandemii i podziękował wszystkim za taką postawę. – Jesteśmy narodem mądrym i dojrzałym. Jesteśmy słusznie dumni ze swoich osiągnięć. Kochamy wolność, chcemy korzystać ze swobód, rozwijać się, bogacić, cieszyć się własnym życiem. Ale gdy stanęliśmy przed tak wielkim wyzwaniem, z którym możemy uporać się tylko wspólnie, to zachowujemy się rozsądnie, jesteśmy zdyscyplinowani, mobilizujemy się i pomagamy sobie nawzajem w codziennych trudnościach – stwierdził.

Andrzej Duda zaapelował do wszystkich o solidarność. – Musimy dalej działać razem. Potrzebujemy jedności i współpracy, a nie wrogości i konfliktu. Musimy razem patrzeć na wspólne dobro, a nie kierować się partykularnymi interesami. Potrzebujemy ładu i porządku, a nie destabilizacji i kłótni. Potrzebujemy zaufania i solidarności, a przede wszystkim współpracy – powiedział.

Czytaj też:
Prezydent Duda wręczył Ordery Orła Białego

Źródło: Prezydent.pl
Czytaj także