Sędzia Nawacki o taktyce "starych sędziów SN"

Sędzia Nawacki o taktyce "starych sędziów SN"

Dodano: 
Sędzia Maciej Nawacki
Sędzia Maciej Nawacki Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
Trwa impas w procedurze wybory I prezesa Sądu Najwyższego. Według części komentujących, sędziówie SN wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa starym składzie, prowadzą obstrukcję,

Nowy pełniący obowiązki I prezesa SN, Aleksander Stępkowski, zamierza dokończyć wybory w SN mimo zastrzeżeń zgłoszonych przez sędziów. "Liczne nieprawidłowości wykluczają możliwość zgodnego z prawem wyłonienia kandydatów na nowego pierwszego prezesa" – napisało do prezydenta 48 sędziów SN.

Procedura jest taka, że nie dopuszcza do dyskryminacji żadnej z grup w Sądzie Najwyższym. I starzy i nowi sędziowie mogą wskazać prezydentowi swoich kandydatów. Nie ma mowy o przejęciu Sądu Najwyższego. Jest grupa sędziów, która nie chce dopuścić do wskazania kandydatów, którzy wywodzą się z tzw. nowych sędziów Sądu Najwyższego – powiedział w rozmowie z telewizją wPolsce.pl członek KRS sędzia Maciej Nawacki.

Sędzia Nawacki odniósł się też pomysłu, że Zgromadzenie Ogólne powinno zostać zwołane na nowo. To oznacza nową procedurę wyboru I Prezesa SN: – Rzeczywiście, widać chęć powtórzenia procedury przez „starych” sędziów SN, ale nie ma to żadnych podstaw prawnych. Zamiast przedstawić merytorycznych kandydatów, którzy siłą swojego dorobku będą przekonywać, że nadają się na pełnienie zaszczytnej funkcji I Prezesa Sądu Najwyższego, "starzy" sędziowie starają się przedłużyć procedurę wyboru. Chodzi o to, by nie dopuścić do wyboru Prezesa przed wyborami prezydenckimi.

Czytaj też:
PAP: 1,5 mln maseczek przekazanych krajom UE jest niezdatnych do użytku
Czytaj też:
Poseł PiS udostępnił fake newsa o Trzaskowskim. Zareagowała Jaruzelska

Źródło: wPolsce.pl
Czytaj także