Zaskakujące słowa Kosiniaka-Kamysza: Po sejmowych kuluarach krąży informacja...

Zaskakujące słowa Kosiniaka-Kamysza: Po sejmowych kuluarach krąży informacja...

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz, PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz, PSL Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Co będzie z wyborami prezydenckimi? Głos w tej sprawie zabrał podczas konferencji prasowej kandydat PSL na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kiedy i w jakiej formule odbędą się wybory prezydenckie? Ustawa Zjednoczonej Prawicy dot. tej kwestii wciąż czeka na rozpatrzenie przez Senat. Politycy obozu rządzącego chcą, by wybory odbyły się 28 czerwca. Z kolei opozycja przedstawia propozycję, by nowego prezydenta wyłonić dopiero po 6 sierpnia. Tego dnia jednak upływa kadencja Andrzeja Dudy i urząd pozostanie pusty.

Do sprawy wyborów odniósł się podczas konferencji prasowej w Lesznie szef PSL i kandydat tej partii na prezydenta, Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk stwierdził, że w dużych miastach i na Śląsku wybory mają odbyć się tylko w formie korespondencyjnej.

– Ta informacja krąży po kuluarach sejmowych, że na Śląsku, w dużych miastach będą wprowadzone tylko głosowania korespondencyjne. Oczekiwałbym jasnej odpowiedzi od ministra zdrowia, tylko nie takiej, że będzie zmieniał zdanie co 5 minut, tak jak z maseczkami – wskazał Kosiniak-Kamysz.

Szef PSL ocenił, że nie wyobraża sobie wyborów tradycyjnych w miejscach, gdzie występują ogniska koronawirusa.

– Jeżeli będą w obszary w Polsce, na których będzie gigantyczny przyrost chorych, to trudno tam sobie wyobrazić o takim tradycyjnym sposobie głosowania, ale jeżeli ktokolwiek wykorzysta to politycznie, to to jest znów zamach na te wybory – podkreślił.

Czytaj też:
Sprawą Trzaskowskiego zajmie się prokuratura i PKW? Jest zawiadomienie

Źródło: 300polityka.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także