Beata Lubecka stwierdziła, że Rafał Trzaskowski jest kandydatem wielkomiejskim i ciężko będzie mu do siebie przekonać Polskę powiatową. Dulkiewicz nie zgodziła się z takim stwierdzeniem.
– Rafał Trzaskowski ma doskonały kontakt z ludźmi, przecież widzieliśmy, co działo się w mniejszych miejscowościach Wielkopolski. To także Wolsztyn, Nowy Tomyśl… – mówiła prezydent Gdańska.
W tym momencie jej wypowiedź przerwała Lubecka, wskazując na pewien szczegół. – W Nowym Tomyśle, to go akurat wygwizdano – stwierdziła dziennikarka.
Przypomnijmy, że Trzaskowski odwiedził Nowy Tomyśl kilka dni temu. Na spotkaniu z kandydatem KO zjawiło się wielu zwolenników Andrzeja Dudy, którzy wygwizdali prezydenta Warszawy.
Dulkiewicz zbiera podpisy
Prezydent Gdańska w dalszej części rozmowy podkreśliła, że już zaczęła zbierać podpisy dla Rafała Trzaskowskiego.
– Chciałabym, żeby wszyscy mieli równe szanse w tych wyborach, ale już wiemy, że tak na starcie nie jest. Będę zbierała, bo Rafał Trzaskowski jest nie tylko osobą, która rozumie samorząd i ten ostatni czas bardzo nas, samorządowców, zjednoczył, ale jest też gwarantem demokracji w Polsce, ale też wartości, które są mi bliskie” – mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Czytaj też:
Ujawniono zarobki współpracowników Trzaskowskiego. "Te kwoty szokują"
Czytaj też:
"Malkontent", "Słaby menedżer". Bielan bezlitośnie o Trzaskowskim