Błaszczak: Uroczystości 11 listopada przebiegły bezpiecznie

Błaszczak: Uroczystości 11 listopada przebiegły bezpiecznie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister Mariusz Błaszczak i komendant główny policji Jarosław Szymczyk
Minister Mariusz Błaszczak i komendant główny policji Jarosław Szymczyk Źródło:screen TVN24
"11 listopada był dniem bezpiecznym. Był to dzień, gdy mogliśmy wszyscy manifestować swoje przywiązanie do Polski, do biało-czerwonych barw" - powiedział Mariusz Błaszczak. Minister spraw wewnętrznych i administracji, wraz z komendantem głównym policji, podsumowali akcję zabezpieczenia zgromadzeń podczas Narodowego Święta Niepodległości.

Minister Błaszczak, który w siedzibie Komendy Stołecznej Policji osobiście nadzorował działania służb, podziękował funkcjonariuszom za wykonaną pracę. – Chciałbym podkreślić, że uroczystości Święta Niepodległości 11 listopada przebiegły bezpiecznie. To niewątpliwie zasługa polskiej policji. Na ręce komendanta głównego i komendanta stołecznego składam gratulacje oraz podziękowania za to, że policja zapewniła bezpieczeństwo wszystkim tym, którzy chcieli manifestować w związku ze Świętem Niepodległości – powiedział.

Szef MSWiA zaprezentował także dane dotyczące liczby uczestników zgromadzeń, które miały miejsce na ulicach stolicy. – W Warszawie było zarejestrowanych przypomnę aż piętnaście zgromadzeń. Według szacunków policji, podczas Marszu Niepodległości 75 tys. osób świętowało 98. rocznicę odzyskania niepodległości. W kulminacyjnym momencie marszu KOD-u policja szacuje, że było 10 tys. uczestników. W trzecim co do wielkości zgromadzeniu "antify" według szacunków wzięło udział do 900 osób – mówił.

Komendant główny policji Jarosław Szymczyk podkreślił, że policja nie zanotowała poważnych incydentów podczas uroczystości na terenie całego kraju. – W całej Polsce podczas zgromadzeń 11 listopada świętowało około 120 tys. osób, a w samej tylko Warszawie, tak jak wspominał minister, około 76 tysięcy. Podczas wszystkich tych zgromadzeń, zwłaszcza tych warszawskich, poza drobnymi incydentami z użyciem pirotechniki, nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych zdarzeń. To jest efekt wielotygodniowej, ciężkiej pracy, przede wszystkim stołecznych policjantów – powiedział.

Źródło: TVN24
Czytaj także