Kempa ostro o Spurek: Gdy to czytam, oczom nie wierzę

Kempa ostro o Spurek: Gdy to czytam, oczom nie wierzę

Dodano: 
Beata Kempa, europoseł PiS
Beata Kempa, europoseł PiSŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Kieruję apel do pani Spurek: jeśli nie ma pani nic do zakomunikowania swojemu elektoratowi, to niech pani milczy – podkreśliła w rozmowie z wPolityce europoseł Beata Kempa.

"Obywatelki/le polscy od początku masowo protestowali przeciwko tzw. dobrej zmianie. Są już zmęczeni. Potrzebują czegoś więcej, niż tylko wyrażania obaw. KE nie może dalej bezczynnie się przyglądać sytuacji w PL. Musi zacząć działać teraz, a nie za kilka miesięcy!" – to tylko jeden z wielu podobnych wpisów Sylwii Spurek. Europosłanka konsekwentnie domaga się stanowczych działań wobec naszego kraju za rzekome łamanie praworządności.

Do sprawy odniosła się w rozmowie z serwisem wPolityce.pl europosłanka reprezentująca obóz rządzący. – Gdy czytam te wpisy, to oczom nie wierzę. I to pisze osoba, która jest polskim eurodeputowanym? – niedowierza Beata Kempa. Polityk zastanawia się, jak bardzo trzeba nie kochać własnego kraju, by podobne słowa pisać, by wzywać do jego ukarania, a także jak bardzo trzeba nie mieć rozeznania w sprawach własnego kraju.

– Przecież w każdej polskiej rodzinie, pomimo różnicy poglądów, tli się patriotyzm i miłość do Polski. Nie mieści się w głowie, by pluć na ojczyznę – przyznaje.

Beata Kempa zaapelowała do swojej koleżanki z Parlamentu Europejskiego, aby przestała szczuć na Polskę. – Trzeba pamiętać, że mandat europarlamentarzysty niesie za sobą spore oddziaływanie. Utrwalanie przez Panią Spurek, w świadomości innych eurodeputowanych, nieprawdy jest czymś haniebnym. Kieruję apel do pani Spurek: jeśli nie ma pani nic do zakomunikowania swojemu elektoratowi, to niech pani milczy – oświadczyła europosłanka PiS.

Czytaj też:
Zdecydowana przewaga PiS, Konfederacja znów przed PSL. Najnowszy sondaż
Czytaj też:
"Nie chcę ingerować w kampanię wyborczą, ale...". Jourova o słowach Dudy

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także