Trzaskowski: Karma wraca panie prezydencie

Trzaskowski: Karma wraca panie prezydencie

Dodano: 
Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
– Kiedyś prezydent nazwał swojego konkurenta politycznego, którego chyba nie lubi, który teraz jest w Brukseli, użył słów „cykor”. Dzisiaj niestety to słowo jest używane wobec pana – mówił Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej.

Kilkanaście dni temu Donald Tusk stwierdził, że Andrzej Duda "rujnuje" reputację Polski. Prezydent wówczas odpowiedział Tuskowi, wytykając mu, że nie odważył się wystartować w wyścigu o fotel prezydenta Polski. "Wolał się Pan jednak schować za plecami MKB a pozniej RT. Wie Pan, jak się na taką postawę mówiło na podwórku? Cykor..." – napisał polityk.

Właśnie do tamtej sprzeczki nawiązał podczas swojego dzisiejszego wystąpienia Rafał Trzaskowski. – Nie wiem czy wiecie o tym, że kiedyś pan prezydent nazwał swojego konkurenta politycznego, którego chyba nie lubi, dlatego że generalnie rzecz biorąc politycy PiS przez cały czas zajmują się walką z cieniem, z wyimaginowanym wrogiem, więc chyba tego konkurenta nie lubi, który teraz jest w Brukseli. Powiedział, użył słów „cykor” – mówił Trzaskowski.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej kontynuując ten temat stwierdził, że dzisiaj to określenie jest stosowane wobec prezydenta. – Dzisiaj to jest bardzo popularne słowo wśród młodzieży, na portalach społecznościowych. Ale dzisiaj panie prezydencie i ubolewam nad tym, bo autorytet prezydenta jest bardzo ważny, dzisiaj niestety to słowo jest używane wobec pana. Taka energia wraca, taka karma wraca panie prezydencie – mówił Trzaskowski podczas wystąpienia w Chojnicach.

Politycy KO od kilku dni przekonują, że Andrzej Duda unika debaty z Rafałem Trzaskowskim.

Duda nie weźmie udziału w debacie mediów komercyjnych?

Zorganizowanie wspólnej debaty zadeklarowały TVN24, portal Onet oraz Wirtualna Polska. Debatę mieliby poprowadzić Monika Olejnik, Grzegorz Kajdanowicz, Andrzej Stankiewicz oraz Marek Kacprzak. "Wierzymy, że transmitowana w wielu mediach tradycyjnych i internetowych debata, ułatwi milionom widzów i użytkowników podjęcie świadomej oraz odpowiedzialnej decyzji w wyborach" – czytamy w zaproszeniu.

Kandydat KO Rafał Trzaskowski potwierdził już gotowość wzięcia udziału w wydarzeniu. Czy do debaty stanie Andrzej Duda?

Głos w tej sprawie zabrał rzecznik jego sztabu europoseł Adam Bielan. – Pan prezydent jest pierwszym prezydentem, który już dwukrotnie brał udział w debacie przed pierwszą turą. Dotąd jego poprzednicy się nie zjawiali na takich debatach. Pamiętamy Bronisława Komorowskiego, który nie wziął udziału. Jest gotowy spotkać się na debacie. Akurat w czwartek mamy duże spotkanie w województwie lubuskim. Idąc do studia widziałem zaproszenie ze strony telewizji publicznej w takim nowym formacie, town-hall, format znany z USA, jedna z trzech debat tam się odbywa w takim formacie, że publiczność zadaje pytania. W poniedziałek będziemy na debacie w Końskich, czekamy na Rafała Trzaskowskiego, w symbolicznym miejscu, o którym mówił Grzegorz Schetyna, że wyborów nie wygrywa się w Wilanowie, ulubionym pewnie miejscu dziennikarzy TVN, tylko właśnie w Końskich – powiedział Bielan w programie "Kropka nad i".

Czytaj też:
Deklaracja Hołowni nie pozostawia wątpliwości. Ziemkiewicz: Zdziwieni?
Czytaj też:
Decyzja po wyborczej klęsce. "Władek będzie niedostępny"

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także