Wiceminister zawiadamia prokuraturę ws. Nitrasa

Wiceminister zawiadamia prokuraturę ws. Nitrasa

Dodano: 37
Poseł PiS, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (L) powstrzymywany przez posła KP KO Sławomira Nitrasa (2L) przed wejściem na teren oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie.
Poseł PiS, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (L) powstrzymywany przez posła KP KO Sławomira Nitrasa (2L) przed wejściem na teren oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie. Źródło: PAP / Paweł Supernak
To pokłosie czwartkowych wydarzeń z warszawskiej oczyszalni ścieków Czajka.

Do nietypowej sytuacji doszło wczoraj w oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie. Aby uniemożliwić wiceministrowi Sebastianowi Kalecie wejście na konferencję prasową, Sławomir Nitras złapał wiceministra w pasie i nie chciał go puścić. – Pan zwariował – krzyczał do Nitrasa stojący obok poseł Jacek Ozdoba. Nitras przekonywał, że jedynie troszczy się o to, by Sebastian Kaleta "nie spadł z tej instalacji, bo sobie nogę złamie i będzie na prezydenta Trzaskowskiego".

– Pan nie jest ochroną – mówił Ozdoba stojący obok szamoczących się posłów. – Jak trzeba, to jestem. Nie będziecie nam rozbijać eventu – krzyczał w odpowiedzi Nitras.

W piątek Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu poinformował: – Postanowiłem złożyć zawiadomienie do prokuratury na możliwość popełnienia przestępstwa przez pana posła Nitrasa (…) To nie jest jednorazowa sytuacja. Trzaskowski legitymizuje zachowania Nitrasa. Nie odcinając się od takich zachowań pokazuje, że przemoc fizyczna w polityce może mieć miejsce.

– Blokowanie możliwości uczestniczenia w konferencji, wysłuchania prezydenta Warszawy oraz kandydata na prezydenta jest zachowaniem absolutnie skandalicznym. Doszło do ataku fizycznego na posła, wiceministra sprawiedliwości pana Kaletę, co w mojej opinii spełnia znamiona czynu zabronionego z art. 191 par. 1, dlatego postanowiłem złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana posła Nitrasa – mówił poseł.

I dodał: – Oczekuję, po pierwsze, przeprosin ze strony Rafała Trzaskowskiego za to, że mi też uniemożliwiono uczestniczenie w konferencji prasowej obiektu, który finansowany jest również z pieniędzy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Ja jestem wiceministrem klimatu, który nadzoruje ten fundusz. Oczekuję też wyrzucenia ze sztabu wyborczego oraz w ogóle z całej partii Sławomira Nitrasa, ponieważ nie ma zgody na tego typu zachowania, nie ma zgody na agresję.

Czytaj też:
PiS: Nitras przedawkował kampanię
Czytaj też:
Nitras o "pokazywaniu, kto jest prawdziwym mężczyzną"

Źródło: tvp.info
Czytaj także