Adamowicz o fałszowaniu wyborów. Wpis europosłanki zaskakuje

Adamowicz o fałszowaniu wyborów. Wpis europosłanki zaskakuje

Dodano: 
Magdalena Adamowicz w Parlamencie Europejskim
Magdalena Adamowicz w Parlamencie EuropejskimŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Znana z niechęci do partii rządzącej europosłanka KO Magdalena Adamowicz po raz kolejny w mocnych słowach atakuje Prawo i Sprawiedliwość.

Magdalena Adamowicz podobnie jak wielu polityków PO, analizuje ważność ubiegłotygodniowych wyborów prezydenckich, które przegrał kandydat opozycji.

"Reżimy autorytarne są albo prymitywne, albo wyrachowane. W tych drugich nie trzeba fałszować głosowań, żeby wygrywać wybory. Ale w obu, wybory nigdy nie będą demokratyczne" – tłumaczy europosłanka na Twitterze.

"Reżim PiS jest teraz gdzieś pomiędzy" – dodaje Adamowicz.

twitter

"II tura wyborów powinna zostać powtórzona"

Mocniejszych słów użył poseł KO Michał Szczerba, który w rozmowie z portalem dziennik.pl stwierdził, że Ii tura wyborów powinna zostać powtórzona.

– Uważam, że powinna zostać powtórzona II tura wyborów. I zorganizowana w sposób nie budzący wątpliwości. W innym przypadku mandat przyszłego prezydenta może być kwestionowany – tłumaczył polityk.

Zdaniem Szczerby wybory prezydenckie "nie były wolne i uczciwe". –Władza tysiącom odebrała bierne prawo wyborcze. To złamanie Konstytucji. Protesty dotyczą różnych aspektów. Chodzi m.in. o niedziałającą aplikację MSZ eWybory. Przez jej awarię tysiące obywateli nie mogło się zarejestrować na wybory. Nie dostarczono na czas tysięcy pakietów wyborczych do Polaków głosujących za granicą. Wyglądało to na celowy sabotaż podległych rządowi konsulatów i placówek. Również w kraju były nieprawidłowości z ePUAP, do spisów nie zostało dopisanych tysiące wyborców, co okazało się dopiero 12 lipca, kiedy odmówiono im prawa głosu – ocenia polityk w wywiadzie dla portalu dziennik.pl.

Czytaj też:
Lewicowy publicysta o "GW": Przeniosła się do alternatywnej rzeczywistości
Czytaj też:
"FAS" wzywa Niemców: Zmieńcie sposób patrzenia na Polskę

Źródło: Twitter / dziennik.pl
Czytaj także