Działacz LGBT Bart Staszewski opublikował na Twitterze zdjęcia, na których widać interwencję policji na balkonie mieszkania, gdzie wywieszona została tęczowa flaga. "Policja podczas #PowstanieWarszawskie kazała zdjąć tęczową flagę z balkonu na Nowym Świecie" –poinformował aktywista.
Wpis Staszewskiego skomentował były szef MSZ Radosław Sikorski, oznaczając w swoim tweecie konto Komendy Głównej Policji. "Czy to prawda @PolskaPolicja? Staliście się już policją religijną?" – napisał Sikorski.
Politykowi PO odpowiedział Mariusz Ciarka, rzecznik KGP. "Szanowny Panie Marszałku. Jeżeli chodzi o policjantów to akurat nam żadne dekoracje na balkonie nie przeszkadzały, ale musieliśmy na tym konkretnym balkonie bardzo szybko tego Pana ratować" – poinformował.
Ciarka dołączył do swojego wpisu dwa zdjęcia tego samego balkonu. Widać na nich mężczyznę siedzącego na barierce, który wykonuje obsceniczne gesty w kierunku przechodzących ulicą uczestników Marszu Powstania Warszawskiego.
W niedzielę stołeczna policja poinformowała, że podczas wczorajszych działań wylegitymowano 46 osób, a wobec 18 skierowane zostaną wnioski do sądu o ukaranie. "Przyjęto zawiadomienie dot. zakłócenia zgromadzenia (m.in. na ul. Nowy Świat). Jedna osoba została zatrzymana w związku ze znieważeniem policjanta" – podano.