Posiedzenie klubu planowane jest początek września i jak podaje Onet, politycy KO mają zatrzymać się w czterogwiazdkowym Hotelu Krasicki w Lidzbarku Warmińskim. W dniach kiedy odbędzie się spotkanie, w hotelu nie ma już wolnych pokoi, co oznacza, że politycy zarezerwowali prawie cały obiekt.
Część polityków KO ma jednak wątpliwości, czy luksusowy hotel to dobre miejsce na rozmowy m.in. o pomyśle podwyżek dla parlamentarzystów.
Spór o podwyżki
Przypomnijmy, że ustawa dot. podwyżek dla parlamentarzystów i samorządowców została przyjęta przez Sejm w piątek, 14 sierpnia. Za tymi rozwiązaniami głosowało 386 posłów, przeciw było 33, zaś 15 wstrzymało się. Ustawę poparła nie tylko Zjednoczona Prawica, ale również większość opozycji.
Kilka dni później, opozycja zmieniła jednak zdaniem i Senat odrzucił ustawę dotyczącą podwyżek dla polityków. Za odrzuceniem projektu opowiedziało się 48 senatorów, 45 było przeciw. Żaden nie wstrzymał się od głosu.
Zmiana decyzji liderów PO związana była z falą krytyki, która spadła na opozycję. Jeszcze przed głosowaniem w Senacie, marszałek izby Tomasz Grodzki oraz lider PO Borys Budka zapewnili, że słuchają obywateli. – Te rozwiązania nie spodobały się opinii publicznej – mówił Budka. – Polacy powiedzieli wyraźnie, że to nie czas i pora, by tę kwestię w tej chwili regulować – tłumaczył polityk.
Wizerunkowa wpadka?
Teraz część polityków KO obawia się, że spotkanie w luksusowym hotelu będzie kolejną wizerunkową wpadką.
– Dyskusja nad problemem wywołanym chciwością w czterogwiazdkowym hotelu? Jak to będzie wyglądać? – tłumaczy jeden z polityków KO (który nie chce publikowania swojego nazwiska) w rozmowie z Onetem.
Informację o sporze dotyczącym miejsca spotkania potwierdził w rozmowie z serwisem senator Bogdan Zdrojewski, który także nie wybiera się na posiedzenie klubu parlamentarnego.
Czytaj też:
Poseł KO uderza w Platformę: Wyniosłość i salonostwo PO przenosi się na klubCzytaj też:
Łódzki kurator odwołany ze stanowiska po wypowiedzi o "wirusie LGBT"