Szewach Weiss: Polscy politycy przyjeżdżają do Izraela z sympatią i otwartym sercem. Czujemy to i czuł to Netanjahu

Szewach Weiss: Polscy politycy przyjeżdżają do Izraela z sympatią i otwartym sercem. Czujemy to i czuł to Netanjahu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Szydło i Benjamin Netanjahu
Beata Szydło i Benjamin Netanjahu Źródło: PAP / KOBI GIDEON / GPO HANDOUT
Od odnowienia stosunków polsko-izraelskich, w naszych wzajemnych relacjach dzieje się dobrze. Powoli, bo jest to proces ewolucyjny, ale dobrze – stwierdził w rozmowie z DoRzeczy.pl były ambasador Izraela w Polsce oraz były przewodniczący Knesetu Szewach Weiss, który komentował wizytę premier Beaty Szydło w Izraelu.

"Każda wizyta polskiego lidera jest w czołówkach wszystkich izraelskich wiadomości"

Premier Beata Szydło wraz z ministrami wzięła dziś udział w polsko-izraelskich konsultacjach międzyrządowych i spotkała się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

O izraelskiej wizycie szefowej rządu w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl, mówił Szewach Weiss. – Każda wizyta polskiego lidera w Izraelu ujawnia się na czele wiadomości we wszystkich mediach. Tak jest przy okazji wszystkich wizyt prezydentów i premierów od czasu pierwszej historycznej wizyty pana prezydenta Lecha Wałęsy w 1991 roku – zaczął były ambasador Izraela w Polsce, który podkreślił jednocześnie, że od odnowienia polsko-izraelskich stosunków dyplomatycznych w 1990 roku, relacje między państwami zgłębiają się i rozszerzają.

"Polscy politycy przyjeżdżają do Izraela z sympatią i otwartym sercem. Czujemy to"

Szewach Weiss wskazywał na głęboki wymiar tych stosunków, ponieważ dotyczą one tak bardzo powiązanych ze sobą narodów. Przypomniał, że przed II Wojną Światową najwięcej Żydów mieszkało właśnie w Polsce oraz, że znacząca część narodu żydowskiego miała polskie korzenie.

– To setki lat wspólnej historii, przeważnie tolerancyjnej. Natomiast poprzez II Wojnę Światową skończyło się tragicznie prawie wszystko i po wojnie też były bardzo przykre zjawiska. Z tego powodu, reszta ocalonych Żydów albo uciekła z Polski po wojnie, albo wyjechała z powodów syjoniostycznych albo została wypędzona, dostała jednostronny bilet – tłumaczył. – Od tego czas stworzyła się atmosfera przykrości, smutku, czasem nawet ogromnej złości. Ale od odnowienia tych relacji dzieje się dobrze. Powoli, bo to jest proces ewolucyjny, ale dobrze. Na tym tle trzeba zrozumieć cel wizyty pani premier Beaty Szydło – przekonywał.

– Wydaje się, ja to czułem przez długie lata, że liderom Polski jest miło przyjechać do Izraela. Nie spotkałem żadnego z nich - a spotkałem wszystkich, którzy mieli tu wizyty - który by nie przyjechał z sympatią do Izraela i otwartym sercem do narodu żydowskiego. I  my to czujemy. To czuł też premier Binjamin Netanjahu, który pięknie przyjął tę wizytę – wskazywał dalej Weiss.

"Pani premier złożyła bardzo ważną deklarację i mam nadzieję, że to się zrealizuje w 100 procentach"

Odnosząc się do poruszanych podczas dzisiejszych rozmów kwestii mówił: "Były sprawy gospodarcze, nasze stosunki gospodarcze są bardzo intensywne; były sprawy edukacyjne związane z wyjazdami młodzieży żydowskiej do Polski i rozszerzenia jej wiedzy historycznej, nie tylko tej związanej z tragedią holokaustu, ale także z tym wszystkim, co zdarzyło się przed nim".

Szewach Weiss zwrócił także uwagę na znaczące słowa Beaty Szydło. – Była też bardzo ważna deklaracja pani premier i mam nadzieję, że to się zrealizuje 100-procentowo: że polityka historyczna obecnego polskiego rządu będzie oparta na prawdzie i faktach. Mówiąc o tej prawdzie i faktach, nie wolno zapomnieć przykrych dziejów, w których Polacy wzięli udział. Będąc sami ofiarą hitlerowskiego reżimu, też doprowadzili do antysemickich zjawisk. Jednak to, co nas łączy na przyszłość, nawet w cieniu tych przypadków, to są dwie sprawy: pierwsza jest taka, że oba nasze narody były ofiarą tego reżimu; druga zaś, że wiele tysięcy odważnych, moralnych, z piękną duszą Polaków, było Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata. I to właśnie oni mają być przykładem dla przyszłych pokoleń – zakończył.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także