"To normalna sprawa". Wiceszef MSZ o decyzji ws. nowego ambasadora Niemiec w Polsce

"To normalna sprawa". Wiceszef MSZ o decyzji ws. nowego ambasadora Niemiec w Polsce

Dodano: 
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński
Wiceszef MSZ Paweł JabłońskiŹródło:PAP / Aleksander Koźmiński
Wiceminister spraw zagranicznych komentował na antenie stacji Siódma9 aktualną sytuację na polu stosunków polsko-niemieckich. W rozmowie z Karolem Gacem odniósł się także do trwających protestów na Białorusi.

– To nie jest nic niezwykłego. W procedurze udzielania agreement zdarza się, że to trwa tydzień, miesiąc, albo kilka miesięcy. To normalna sprawa. Kandydaci na ambasadorów oczekują w różnym czasie. W tej sprawie sądzę, że cierpliwość jest bardzo wskazana. Myślę, że bardzo niedługo ta sprawa zostanie rozwiązana. Nie ma powodów do niepokoju – powiedział Jabłoński w sprawie nowego ambasadora Niemiec w Polsce.

Arndt Freytag von Loringhoven, desygnowany na ambasadora Niemiec w RP już w maju, czeka 13 tygodni na zgodę na przyjazd do Polski. Według "FAZ" w niemieckim Ministerstwie Spraw Zagranicznych panuje w tej sprawie "poczucie bezsilności".

Dziennik pisze, że krążą już teorie na temat powodów tej sytuacji. Jedna z nich dotyczy ojca dyplomaty, urodzonego w 1914 roku Bernda Freytaga von Loringhovena, który w czasie II wojny światowej uczestniczył jako adiutant w naradach o sytuacji w berlińskiej kwaterze głównej Adolf Hitlera. Potem był inspektorem generalnym Bundeswehry.

"W sprawie Białorusi trzeba być cierpliwym"

Wiceszef spraw zagranicznych stwierdził również, że rolą Polski nie jest przeprowadzenie interwencji na Białorusi, ale ustawiczne wspieranie dążenia Białorusinów do wolności.

– Naszym zadaniem – jako Polski, ale i całej Unii Europejskiej – jest wsparcie dla ochrony praw obywatelskich, dla ochrony praw tych ludzi do decydowania. Nie jest naszą rolą interweniowanie w wewnętrzne sprawy Białorusi – stwierdził Jabłoński.

– Silne, niezależne państwo jest z korzyścią dla całej Europy. Będziemy wspierać te dążenia poprzez wsparcie dla społeczeństwa obywatelskiego, dla mediów, będziemy udzielać pomocy osobom represjonowanym. Ułatwiliśmy procedury wizowe, by pomóc Białorusinom. Naszym zadaniem jest cierpliwość, kontynuowanie tego wsparcia, bo ten proces może trwać wiele lat – dodał.

Zakaz lotów

Jabłoński tłumaczył również kryteria, pod względem których, została opracowana lista krajów, do których od jutra będzie obowiązywał zakaz lotów.

– Przy tworzeniu list opieramy się zawsze na wskazaniach epidemicznych. Priorytetem jest bezpieczeństwo zdrowotne i zapobieganie narastaniu epidemii. Nigdy nie weszliśmy na tak zły poziom, jaki miały państwa Europy Zachodniej. To też zasługa tego, że zareagowaliśmy szybko. Osoby, które będą potrzebowały powrotów w awaryjnej sytuacji nie zostaną pozostawione pomocy. Trudno ocenić, jak duże będzie zapotrzebowanie na taką pomoc, ale zawsze wprowadzane są też wyjątki – powiedział.

Czytaj też:
"Margot" jak Matka Boska. Strzeżek składa doniesienie do prokuratury
Czytaj też:
Zamieszanie wokół kandydata na ambasadora Niemiec. Co na to były szef MSZ?

Źródło: Stacja Siódma9
Czytaj także