Michnik: Byłem w depresji. Kaczyński chciał mi podpieprzyć Polskę

Michnik: Byłem w depresji. Kaczyński chciał mi podpieprzyć Polskę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Michnik (Gazeta Wyborcza)
Adam Michnik (Gazeta Wyborcza)Źródło:PAP/Andrzej Rybczyński
Adam Michnik od kilku tygodni odwiedza polskie miasta i przemawia do swoich sympatyków. Na spotkaniu w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" powiedział, że KOD oddał mu Polskę, którą Kaczyński chciał mu "podpieprzyć".

– Wyjechałem z Polski na początku grudnia, po wyborach, kompletnie złomotany, przegrany, w depresji. (…) Przyjechałem w marcu i Jarek Kurski (wicenaczelny „Gazety Wyborczej” - red.) od razu zaciągnął mnie na marsz. Zobaczyłem atmosferę, o której istnieniu już zapomniałem. To był taki klimat jak podczas pierwszej wizyty Jana Pawła II w Polsce – mówił Michnik, opisując marsz KOD-u.

Szef „Gazety Wyborczej” stwierdził, że w manifestacji organizowanej przez stowarzyszenie Mateusza Kijowskiego uczestniczą ludzie pogodni, wyluzowani i życzliwi wobec siebie. – Nagle zobaczyłem, że tę moją Polskę, którą Kaczyński chciał mi podpieprzyć, KOD mi zwrócił – powiedział Michnik. Jak dodał, „najważniejsze dziś jest odsunięcie PiS-u od władzy”.

– Mamy do czynienia z brutalnym łamaniem prawa i konstytucji. I tych ludzi trzeba będzie normalnie osądzić – oświadczył.

Czytaj też:
Michnik: Zmiana władzy straszliwie walnęła nas po kieszeni. Oni chcą zniszczyć „Gazetę Wyborczą”

Źródło: DoRzeczy.pl / Gazeta Wyborcza
Czytaj także