Macierewicz: Sprzeciw koalicjantów był sporym zaskoczeniem

Macierewicz: Sprzeciw koalicjantów był sporym zaskoczeniem

Dodano: 29
Antoni Macierewicz w Sejmie
Antoni Macierewicz w Sejmie Źródło: Krzysztof Białoskórski / Kancelaria Sejmu
Problemów wewnętrznych i zewnętrznych jest naprawdę wiele, dlatego potrzebny jest zjednoczony obóz prawicowy i niepodległościowy – uważa Antoni Macierewicz, wiceprezes PiS i były szef MON.

Kryzys w Zjednoczonej Prawicy wygląda na zażegnany. Być może jeszcze w tym tygodniu PiS, Porozumienie i Solidarna Polska podpiszą nową umowę koalicyjną. W ramach rekonstrukcji do rządu ma wejść prezes Jarosław Kaczyński jako wicepremier.

– Już jesteśmy za kryzysem, więc ta sprawa nie wymaga daleko idących rozmów i dyskusji. Kształt koalicji musi jeszcze jednak zostać doprecyzowany – mówił na antenie radiowej Jedynki Antoni Macierewicz.

Według niego "istotą porozumienia, które zostanie zawarte, jest przywrócenie jedności Zjednoczonej Prawicy". – Problemów wewnętrznych i zewnętrznych jest naprawdę wiele, dlatego potrzebny jest zjednoczony obóz prawicowy i niepodległościowy, który będzie zdolny kształtować państwo polskie, by sprostało tym wyzwaniom – dodał.

Macierewicz przyznał, że sprzeciw koalicjantów wobec inicjatyw PiS był "sporym zaskoczeniem". Jego zdaniem trzeba było poprawić współpracę w ZP. – Chodzi o to, żeby obóz był wewnętrznie uporządkowany na przyszłość i do takich wydarzeń nie dochodziło – zaznaczył.

Według byłego szefa MON Polska ma przed sobą trzy lata olbrzymich wyzwań gospodarczych, politycznych, ale i ideowych, bo "ofensywa neomarksizmu jest naprawdę wielkim zagrożeniem dla naszego życia społecznego i duchowego". – Musimy jednoznacznie się temu przeciwstawiać – podkreślił.

Jak dodał, największym zagrożeniem zewnętrznym dla Polski "jest ciągle imperializm rosyjski". – Zwiększenie naszej odporności na to jest bardzo ważne – powiedział Macierewicz.

Czytaj też:
Polityk PiS zdradza: Odejdzie dwóch ministrów

Źródło: Polskie Radio Program 1
Czytaj także