"Jestem bardzo zaniepokojona". Wojciechowska zmartwiona sytuacją kobiet w Polsce

"Jestem bardzo zaniepokojona". Wojciechowska zmartwiona sytuacją kobiet w Polsce

Dodano: 
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Podróżniczka wyznała, że martwi ją polityka obecnego rządu wobec kobiet.

– Nie jestem obojętna. Zależy mi, jaka będzie Polska i jaki kraj zostawię dla mojej córki. Ten kraj ma być krajem otwartości, tolerancji i wzajemnej życzliwości – mówi Martyna Wojciechowska w rozmowie z Pudelkiem.

Jej zdaniem, poważnym problemem jest podejście rządzących do kobiet. Według podróżniczki, władza boi się kobiet. I to budzi zaniepokojenie. –Jestem bardzo zaniepokojona. Próbujemy zmienić prawa, które zostały wynegocjowane. Zapewniający minimum praw kobiet, mamy wiele do zrobienia. My w Polsce pozwalamy odebrać sobie prawa, które już mamy. Może odbierzemy kobietom prawo do głosowania lub wyboru zawodu, noszenia spodni? Kiedyś te wszystkie rzeczy nie były dostępne na kobiet. Każda kobieta, która korzysta z tych praw jest feministką. Trudno mi zrozumieć, że jako kraj, poświęcamy temu uwagę. Może chodzi o władzę i strach, że staniemy się zbyt silne – dywaguje Wojciechowska.

Wcześniej podróżniczka krytykowała m. in. pomysł wypowiedzenia przez Polskę Konwencji Stambulskiej. Zwracała też uwagę na problem seksizmu. "„Dlaczego ścięłaś włosy? Faceci wolą długie” „Nie chcesz mieć dzieci? Nie boisz się, że nie będziesz spełniona w życiu?” „Dla kogo się tak wystroiłaś?” „Dlaczego jesteś zdenerwowana? Czy to znowu ten czas w miesiącu?” Znacie to? Każda z nas chociaż raz w życiu słyszała te pytania. Tak wygląda współczesny SEKSIZM. Presja społeczna, z którą kobiety na całym świecie mierzą się KAŻDEGO DNIA" – pisała Martyna Wojciechowska na Instagramie.

Czytaj też:
"Faworytka religijnych konserwatystów". Trump wskazał kandydatkę do Sądu Najwyższego
Czytaj też:
"Myślałem, że jest pan człowiekiem z klasą". Prezydent odpowiedział senatorowi KO

Źródło: Pudelek, Instagram
Czytaj także