"Kluczowy będzie przyszły rok". Prof. Dudek: To będzie realny test dla partii rządzącej

"Kluczowy będzie przyszły rok". Prof. Dudek: To będzie realny test dla partii rządzącej

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński w Świątyni Opatrzności Bożej
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński w Świątyni Opatrzności Bożej Źródło:Flickr / Kancelaria Premiera / Domena publiczna
W ocenie prof. Antoniego Dudka, przyszły rok zdecyduje o przyszłości rządu i Prawa i Sprawiedliwości.

W rozmowie z "Super Expressem" politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego podkreślił, że w opinii większości Polaków rząd "w miarę dobrze" poradził sobie z pandemią koronawirusa. – Jednocześnie, przynajmniej na razie, rząd poradził sobie z gospodarczymi problemami powstałymi w wyniku koronawirusa. Te tarcze przynajmniej na razie zadziałały – wskazał.

Prof. Dudek zastrzegł, że w przyszłym roku ocena Polaków może już się zmienić. – Jeśli chodzi o skutki pandemiczne i skutki gospodarcze to jednak odczujemy je w różnym czasie i inaczej wpłyną one na notowania rządu. Obecny wzrost zachorowań był do przewidzenia. Wydaje się, że dojdzie do zakażeń kolejnych, a szczyt będzie zimą i wczesną wiosną. I oceny rządu zależeć będą od tego, jak przez ten czas, który od początku pandemii upłynął, przygotował się na katastrofę – wyjaśnił.

Jednym z testów dla rządu będzie - według politologa - liczba respiratorów. Jak podkreślił, jeżeli "umierać będą ludzie dlatego, że respiratorów zabraknie, lekarze będą skazani na wybór taki jak we Włoszech, że na przykład trzeba będzie ratować jednego na pięciu pacjentów, wtedy oczywiście skrupi się to na rządzie".

Prof. Dudek podkreślił, że wszystko rozegra się jednak wokół ustawy budżetowej. – Być może trzeba będzie zwiększyć deficyt, ograniczyć pomoc socjalną – cofnąć czternastki, nawet trzynastki, a może i ograniczyć program 500 Plus, wrócić do kryterium dochodowego przy pierwszym dziecku. Takie decyzje, plus realny kryzys, wzrost bezrobocia, bez wątpienia wpłyną na poparcie dla koalicji rządzącej. To będzie realny test dla partii rządzącej – stwierdził. Jak dodał, dla przyszłości trwania koalicji znaczenie mieć będzie dalszy rozwój pandemii i potem kwestie ekonomiczne. – Kluczowy będzie przyszły rok – wskazał.

Czytaj też:
Poseł PSL zakażony koronawirusem

Czytaj też:
"Bunt pod nosem Kaczyńskiego". To nie koniec konfliktu w Zjednoczonej Prawicy?

Źródło: se.pl
Czytaj także