Mecenas Jacek Dubois, obrońca sędziego, przekazał, że przyczyną odroczenia posiedzenia jest zmiana osoby w składzie orzekającym Izby Dyscyplinarnej.
Sąd miał rozpatrzyć w drugiej instancji zażalenie prokuratury na postanowienie o nieuchyleniu immunitetu Tulei. Śledczy chcą postawić sędziemu zarzuty w związku z postępowaniem w sprawie głosowania w Sali Kolumnowej sprzed trzech lat. W tej sprawie ID SN decydowała po raz pierwszy w czerwcu.
Igor Tuleya nie uznaje Izby Dyscyplinarnej i konsekwentnie nie stawia się przed nią. W poniedziałek pojawił się przed gmachem SN wraz z grupą osób, która go wspiera.
– Nie żałuję tego, co dzisiaj będzie i oni też nie żałują. Decydując się na walkę w obronie praworządności i niezależności sądów wiedzieliśmy, co nas może czekać. Będziemy walczyli do końca – powiedział sędzia.
Czytaj też:
Rada Europy krytykuje Francję. Chodzi o reformę sądownictwa