Europoseł PiS: Barley za swą haniebną wypowiedź powinna zapaść się pod ziemię

Europoseł PiS: Barley za swą haniebną wypowiedź powinna zapaść się pod ziemię

Dodano: 
Bogdan Rzońca, poseł PiS
Bogdan Rzońca, poseł PiS Źródło: PAP / Rafał Guz
W sytuacji, gdy mamy coraz większe zagrożenie epidemiczne, problemy gospodarcze, niektórzy szukają tematów zastępczych. A powinniśmy się w Parlamencie Europejskim skupić na tym, co ważne. A pani Barley za swą haniebną wypowiedź powinna zapaść się pod ziemię – mówi portalowi DoRzeczy.pkl Bogdan Rzońca, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.

Domagacie się Państwo odwołania wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego pani Katriny Barley. Dlaczego?

Bogdan Rzońca: Oczywiście za jej wypowiedź na temat Polski i Węgier. Była to wypowiedź skandaliczna, haniebna, pasująca do najgorszych reżimów totalitarnych. Nie można pozwolić, by niemiecki polityk pozwalał sobie na tak skandaliczne wypowiedzi o innych narodach, wzywanie do zagłodzenia kogokolwiek.

Jednak sama wypowiedź wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego nie była do końca o Polsce, bo powiedziała, że „zagłodzić” należy Viktora Orbana.

Po pierwsze – w dalszej części wypowiedzi są słowa o tym, że Polskę i Węgry traktować trzeba tak samo, więc skojarzenie jest oczywiste. Po drugie, słowa o Węgrzech są haniebne, słowa o Polsce też obraźliwe. I nigdy nie powinny w takim kontekście padać. Jako Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy domagamy się odwołania pani wiceprzewodniczącej Barley. Przykre jest to, że poza posłami EKR inni polscy eurodeputowani po raz kolejny udowadniają, że nie leży im na sercu los naszego kraju, bo sprawę tej wypowiedzi bagatelizują. To skandal.

Katrina Barley jest przedstawicielką jednej z głównych sił w Parlamencie Europejskim…

Jest przedstawicielką grupy socjalistów. I tylko dzięki wsparciu tej grupy, a także frakcji chadeckiej może się czuć mocna i bezkarnie głosić swoje skandaliczne opinie. Przecież Polska, Węgry, inne kraje Europy Środkowej wpłacają ogromne składki do unijnej kasy w zamian za dostęp do wspólnego rynku. Ale skoro tak, to w ogóle grożenie odebraniem środków, z jakiegokolwiek powodu, jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. A już robienie tego przy użyciu słów tak haniebnych, jak wiceprzewodnicząca Barley, jest potężnym skandalem.

Jednak coraz częściej słyszymy o powiązaniu wypłacaniu środków z unijnej kasy z praworządnością?

Tak, w sytuacji, gdy mamy coraz większe zagrożenie epidemiczne, problemy gospodarcze, niektórzy szukają tematów zastępczych. A powinniśmy się w Parlamencie Europejskim skupić na tym, co ważne. A pani Barley za swą haniebną wypowiedź powinna zapaść się pod ziemię.

Czytaj też:
Mocne słowa prof. Legutki: To od początku do końca hucpa

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także