Podczas protestów COVID-19 jest niegroźny? Kuriozalne słowa prof. Simona

Podczas protestów COVID-19 jest niegroźny? Kuriozalne słowa prof. Simona

Dodano: 235
Prof. Krzysztof Simon
Prof. Krzysztof Simon Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu, jeszcze niedawno przekonywał, że ludzie udający się na cmentarze we Wszystkich Świętych stanowią "skrajne niebezpieczeństwo". Lekarz jednocześnie bagatelizuje zagrożenie, jakie wiąże się z masowymi protestami ws. aborcji.

Zwolennicy liberalizacji prawa aborcyjnego od kilku dni protestują w całej Polsce. Wczoraj manifestanci sparaliżowali centrum Warszawy. Podczas protestów wywiązały się zamieszki, niektórzy manifestanci dewastowali budynki, kościoły i atakowali środowiska narodowe broniące dostępu do świątyń. To pokłosie czwartkowego orzeczenia TK, który uznał, że aborcja z przesłanek eugenicznych jest niekonstytucyjna.

Prof. Simon bagatelizuje jednak to zagrożenie. "Jeśli ludzie stoją oddzielnie, na świeżym powietrzu, noszą maski, to specjalnie się nie zarażą" – stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

twitter

"No coś takiego. Nie śmiem podejrzewać, że pan profesor w tej opinii kieruje się jakimiś swoimi politycznymi sympatiami. Na pewno nie." – komentował Łukasz Warzecha.

Internauci z kolei przypominają wypowiedzi lekarza, gdy ten przestrzegał Polaków, by nie udawali się tłumnie na cmentarze w dzień Wszystkich Świętych. Przestrzegał wówczas przed zagrożeniem związanym z... epidemią koronawirusa.

twitterCzytaj też:
Polacy źle znoszą lockdown? Oto wnioski z najnowszego raportu
Czytaj też:
Senat przyjął poprawki do tzw. ustawy covidowej. Były kłopoty z systemem do głosowania

Źródło: Twitter / rp.pl
Czytaj także