"To już nie są żarty". Prof. Piotrowski: Skutki tego, co widzimy będą opłakane

"To już nie są żarty". Prof. Piotrowski: Skutki tego, co widzimy będą opłakane

Dodano: 193
Prof. Ryszard Piotrowski
Prof. Ryszard Piotrowski Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Mamy prymat polityki nad prawem. Teraz mamy jeszcze prymat polityki nad egzystencją narodu. To już nie są żarty – ocenił w rozmowie z Interią konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski.

Zdaniem prof. Piotrowskiego wyrok TK powinien zostać opublikowany w Dzienniku Ustaw. – Po ogłoszeniu wyroku należy uchwalić ustawę przywracającą przepis, który ten Trybunał skasował. Potem można się zastanawiać, co dalej – ocenił.

– Gdy skończy się epidemia, będzie można wrócić do ewentualnych konsultacji społecznych, pomysłu referendum, dyskusji. To jednak odległa perspektywa. Na razie trzeba zapewnić bezpieczeństwo prawne ludziom i rozsądnie zakończyć ten cały dramat, który rozgrywa się na skutek chytrego zabiegu, jakim było zastąpienie ruchu ustawodawcy przez spolegliwy wobec większości Trybunał – dodawał.

Jak podkreślał, "to nie jest pora na skłócanie społeczeństwa".

– Jeśli dalej rządzący będą postępować w ten sposób, to nałożą się na siebie dwie bardzo niepokojące sprawy – jeśli ludzie będą podłączani do respiratorów dlatego, że ich krewni mają pistolety albo noże, to całkiem prawdopodobne, że i rządzący będą musieli się ewakuować. To nie jest czas, by nieustannie przeciwstawiać jednych przeciw drugim. Trzeba wrócić do stanu, który był i zająć się innymi sprawami. Wymaga tego bezpieczeństwo państwa. Rzeczpospolita ma obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom. Ale jak to robi? Wysyła ich na ulice, dotykając ich godność do żywego podstępnym zamachem na ich prawa. A co będziemy mieli za dwa tygodnie? Skutki tego, co widzimy, będą opłakane – ocenił konstytucjonalista.

Czytaj też:
Tragiczna sytuacja we Francji. Prawie 50 tys. zakażeń
Czytaj też:
Prymas Polski odpowiada na list naczelnego rabina ws. protestów

Źródło: Interia.pl
Czytaj także