3 grudnia prezydent Andrzej Duda podpisał Ustawę z dnia 27 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Informację tę podała w piątek rano Kancelaria Prezydenta. Nowela zakłada m.in. incydentalne przywrócenie handlu w niedzielę 6 grudnia, a więc za dwa dni.
Decyzję tę skomentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. – Wyśmienicie, bardzo się z tego powodu cieszę, kamień z serca mi spada – przyznał polityk. Fogiel wyjaśnił, że rozwiązanie zawarte w nowelizacji powstało w wyniku bardzo szerokich konsultacji – i środowiska branży handlowej, i w oparciu o głosy obywateli.
Wicerzecznik PiS odniósł się też do krytyki, jaka w związku z wprowadzeniem dodatkowej niedzieli handlowej spadła na rząd ze strony NSZZ "Solidarność". Przyznał, że rozumie zastrzeżenia Piotra Dudy i całego Związku. – Dlatego wprowadzaliśmy niehandlowe niedziele, żeby pracownicy mieli czas dla rodzin, czas odpoczynku. W naszym przekonaniu dodatkowy dzień rozładuje ruch przedświąteczny, zmniejszy kumulację osób w sklepach i galeriach handlowych – wyjaśnił. Fogiel podkreślił, że niedziele wolne od handlu są czymś dobrym, ale są sytuacje nadzwyczajne.