Poseł PiS: Wśród zwolenników szczepień także są pytania

Poseł PiS: Wśród zwolenników szczepień także są pytania

Dodano: 
Piotr Uściński
Piotr UścińskiŹródło:PAP / Leszek Szymański
Także wśród zwolenników szczepień są pytania i pewne wątpliwości. Mamy bardzo mało czasu. Każdy chciałby poznać informacje na temat ewentualnych skutków ubocznych, bezpieczeństwa preparatu. Dla osób o poglądach konserwatywnych niezwykle istotne jest, czy szczepionki zostały wyprodukowane w sposób etyczny – mówi portalowi DoRzeczy.pl Piotr Uściński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Spór w Zjednoczonej Prawicy to realnie zagrażający koalicji konflikt, czy normalne różnice zdań nagłośnione przez media?

Piotr Uściński: Różnice zdań są rzeczą normalną. Natomiast oczywiście dla mediów ich wychwytywanie, podkreślanie, jest rzeczą bardzo atrakcyjną. Nie jest to tylko polska specyfika. Na całym świecie w sytuacji, gdy jest formacja rządząca, mająca największy klub parlamentarny, ale składająca się z trzech ugrupowań, między którymi dochodzi do różnicy zdań w ważnych kwestiach, media to wykorzystują. Chętnie doszukując się realnego problemu.

Ostry spór w sprawie szczytu Unii Europejskiej, roli Polski w UE, sytuacja, w której jedna z partii głosuje wyjście z koalicji, chyba jednak jest realnym problemem?

Sądzę, że te różnice zdań są wyolbrzymione. Owszem, przy okazji szczytu były różne wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy. Nie zmienia to faktu, że wszystkim nam zależy na tym samym, czyli na dobru Polski. Wszyscy chcielibyśmy, aby szczyt zakończył się sukcesem Polski. Natomiast oczywiście różnimy się w ocenie samej strategii. Dlatego jestem dobrej myśli, bo tak naprawdę wszystkim zależy na tym samym, różnie są co najwyżej rozkładane akcenty.

Jednak spór nie dotyczył wyłącznie kwestii Unii Europejskiej. Także walki z COVID-19. Wiceminister Janusz Kowalski na posiedzeniu Solidarnej Polski był tym, który zgłaszał wniosek o wyjście SP ze Zjednoczonej Prawicy. A potem zapowiedział, że nie zamierza się zaszczepić. Wszystko w sytuacji, gdy rząd zamierza prowadzić akcje promującą szczepienia.

Jednak rząd też jasno mówi, że promujemy szczepienia, ale szczepienia na COVID-19 będą dobrowolne. Skoro tak, to Janusz Kowalski ma prawo mówić, że się nie zaszczepi. Rząd będzie promować szczepienia na COVID-19, może także uda się przekonać pana ministra do szczepionki. Natomiast, żeby było jasne – także wśród zwolenników szczepień są pytania.

Jakie?

Mamy bardzo mało czasu. Każdy chciałby poznać informacje na temat ewentualnych skutków ubocznych, bezpieczeństwa preparatu. Dla osób o poglądach konserwatywnych niezwykle istotne jest, czy szczepionki zostały wyprodukowane w sposób etyczny (chodzi o to, czy do produkcji nie użyto komórek macierzystych zabitych nienarodzonych dzieci – red.). Owszem, może się zdarzyć, że nie ma innego preperatu. Ale jeśli są preperaty pozyskane w nieetyczny sposób, a do wyboru mamy inne, wyprodukowane bez niegodziwych praktyk, należy móc wybrać te wyprodukowane w sposób etyczny.

Czytaj też:
Ultimatum dla ziobrystów? Gowin: Nie widzę żadnego powodu

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także