"Kolejny klon Platformy upada?". Winnicki ma radę dla sympatyków Hołowni

"Kolejny klon Platformy upada?". Winnicki ma radę dla sympatyków Hołowni

Dodano: 
Robert Winnicki, Konfederacja
Robert Winnicki, Konfederacja Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Średni czas zużywania się takiego 'nowego' projektu czyli celebryty, którego lewicowo-liberalny salon wyznacza na tę funkcję to około dwa-trzy lata. Odpalony w 2011 Palikot skończył się koło 2013, Petru zaczynający w 2015 zanurkował definitywnie w 2018, Hołownia dostaje zadyszki po roku – zwraca uwagę poseł Konfederacji Robert Winnicki.

Robert Winnicki opublikował w mediach społecznościowych grafikę przygotowaną przez Ruch Narodowy, informującą o odejściach z ugrupowania Szymona Hołowni. "Kolejny klon Platformy upada?" – czytamy. To nawiązanie do ostatnich doniesień o opuszczeniu tej partii przez śląskich działaczy. Wczoraj oświadczenie w tej sprawie wydał zarząd Polski 2050.

"Jeśli macie znajomych, którzy kiedyś głosowali na Palikota, potem 'oczarował' ich Petru a ostatnio zaufali Hołowni - mam dla nich dobrą radę" – zaczął swój wpis lider Ruchu Narodowego i dodał: "Otóż średni czas zużywania się takiego 'nowego' projektu czyli celebryty, którego lewicowo-liberalny salon wyznacza na tę funkcję to około dwa-trzy lata. Odpalony w 2011 Palikot skończył się koło 2013, Petru zaczynający w 2015 zanurkował definitywnie w 2018, Hołownia dostaje zadyszki po roku".

Co więc radzi poseł Konfederacji? "Niech więc już teraz ci znajomi zaczną szukać kolejnego, który będzie robił za 'świeżą twarz w polityce' w roku 2023, bo, zgodnie z wcześniejszymi doświadczeniami, nie będzie to Hołownia" – zalecił.

Czytaj też:
Prof. Chwedoruk: Ruch Hołowni jak partia Petru. W walce z PO zwycięzca może być jeden
Czytaj też:
Hołownia: To jedyne, co może powstrzymać zdesperowanych przedsiębiorców

Źródło: Facebook
Czytaj także