Wczoraj pod sejmem odbywał się protest KOD i Obywateli RP. Po burzliwych obradach, do manifestacji dołączyła opozycja – w tym politycy Nowoczesnej i PO.
Protestujący blokowali wyjazd z Sejmu, uniemożliwiając politykom PiS wydostanie z kompleksu sejmowego. Sytuacja była kontrolowana przez policję. Doszło też do agresywnych ataków na dziennikarzy.
Czytaj też:
Premier Szydło i prezes PiS wyprowadzeni pod eskortą policji. Atak na dziennikarzy TVP
Zakaz dla mediów. W Sejmie trwa protest
Po nocnej awanturze, dzisiaj teren Sejmu jest zamknięty dla mediów. Jak poinformował dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, strażnicy i policja tłumaczą, że taką decyzję podjął Marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Informacje te potwierdził też Jacek Pusinowski z Grupy Radiowej Time.
Tymczasem w sali plenarnej wciąż znajduje się grupa posłów PO. Politycy od wczoraj protestują przeciwko przebiegowi wczorajszego posiedzenia Sejmu oraz decyzjom marszałka Kuchcińskiego.